Forum Forum Chrześcijańskie Strona Główna Forum Chrześcijańskie
Aby wszyscy stanowili jedno Jn 17,21
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Alicja Lenczewska - Świadectwo i Pouczenia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Chrześcijańskie Strona Główna -> Objawienia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr_
Gość






PostWysłany: Śro 21:22, 01 Kwi 2015    Temat postu: Alicja Lenczewska - Świadectwo i Pouczenia

Alicja Lenczewska - Świadectwo i Pouczenia
(Pouczenia spisane w latach 1985-2010 r.)

Skany maszynopisu dostępne są na stronie na stronie:

swiadectwoipouczenia . manifo . com / swiadectwo
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elżbieta
Gość






PostWysłany: Śro 10:05, 20 Maj 2015    Temat postu: Alicja Lenczewska

Od dzisiaj strona "swiadectwoipouczenia . manifo . com / swiadectwo" jest niedostępna, dlaczego ? Przeczytałam zaledwie początek. Gdzie to mogę znaleźć ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr




Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:05, 23 Maj 2015    Temat postu:

Przepraszam, nie zauważyłem nowego wpisu.

Obecnie strona [link widoczny dla zalogowanych] funkcjonuje prawidłowo. Może była chwilowa przerwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr_
Gość






PostWysłany: Czw 9:38, 28 Maj 2015    Temat postu:

Na stronie
www . odnowalpz . cba . pl / index.php/lpz/jezus-mowi-do-nas/117-alicja-lenczewska-2
Dostępne są obszerne fragmenty orędzia:


Przepisane ze skanów maszynopisu "Pouczeń"
strony 80-100

czw. 19.XI.92. g.5,55
Badaj, dziecko Moje, intencje twego serca, czy źródłem ich jest Miłość Moja, czy twój egocentryzm. Wystawiaj serce swoje na promie­nie Mojej Miłości, bym leczył je nieustannie i ubogacał.

śr. 2.XII.92. g. 16
Święta i pełna chwały jest modlitwa mieszkańców Nieba. Modlitwa dzieci ziemi może być tylko wzdychaniem. I dobrze jeśli jest wzdy­chaniem z głębi serca. Znacznie gorzej, jeśli jest tylko słowami, chociażby bardzo pięknymi.

czw. 3.XII.92. g. 10,30
Trzeba być obydwoma jednocześnie: Marią wobec Mnie, Martą wobec ludzi.

N. 13.XII.92. g.20,20
Wasza niemądrość i grzeszność Mnie nie dotyka, tylko was samych. Ja wam współczuję, bo was kocham. Bo wasza nędza jest tak wielka, że wzbudza jedynie Moje Miłosierdzie. Każdy je otrzyma i będzie ocalony jeśli nim nie wzgardzi lub jeśli znajdzie się ktoś, kto będzie za nim błagał o Miłosierdzie.

Czw. 17.XII.92. g.23
Dał mi Pan zrozumieć, że kochać Go - wypełniać pierwsze przy­kazanie miłości - można tylko dlatego, że On pierwszy nas umiłował. A zatem, żeby Go móc kochać trzeba doznać Jego Miłości. Nie poprzez to, co dla nas uczynił, co nam dał, ale przez bezpośredni kontakt z Nim, przez doświadczenie Jego samego.
Oczywiście ma się wolną wole, ale wtedy daje ona tylko dwie możli­wości: pójść drogą św. Jana Apostoła, albo Judasza byłego Apostoła.
Słowne nakłanianie do tego, by Boga kochać jest próżnym gadaniem. Jedynie sens ma stwarzanie sytuacji, w których można Go doznać. A takie sytuacje mogą stwarzać tylko ci, którzy sami Go doznają. To doznanie Boga jest tym, co przemienia. Po czym już nic, tak na­prawdę, nie można pragnąć, tylko Jego. I od kiedy wszystko zostaje uporządkowane według właściwej hierarchii wartości. Nicze­go nie trzeba się wyrzekać, bo wszystko jest na swoim miejscu.
To znaczy: Pan jest Wartością a wszystko inne o tyle ma wartość, o ile służy zbliżaniu się do Niego.
A ponieważ Miłość jest emanacją, stąd też sprawia, że pragnie się aby innych też to szczęście spotkało i usiłuje się im pomóc.

N. 20.XII.92. g.12,20
Dziecko Moje, oblubienico Moja, troszcz się bardzo i zabiegaj o bezpośredni kontakt ze Mną. O to spotkanie w Miłości, którego doznałaś tak wiele razy.



-81-

Pielęgnuj zażyłość wewnętrzną ze Mną jako największy skarb, jaki można znaleźć będąc na ziemi. To wewnętrzne obcowanie ze Mną ro­dzić będzie w tobie wszystkie dary i owoce Ducha Świętego, a nade wszystko POKÓJ i MIŁOŚĆ, które przemieniać będą ludzi i świat wokół ciebie i za twoim wstawiennictwem.

Przygotowuj się na moment wyprowadzenia cię z „Nazaretu” i oczekuj go. Wiele zależy od twojej gorliwości i wierności trwania we Mnie. Czas biegnie coraz prędzej, a w nim spiętrza się wszystko to, co mu­si runąć i być oczyszczone ogniem z Nieba.

Potrzebni są Apostołowie niosący ludziom Mój Pokój i Moją Miłość, aby ich wesprzeć i ocalić. Potrzeba takich wielu: ludzi o czystych sercach i czystych dłoniach, którzy nie plamią się pożądliwością świata. w których nie ma nic swego zły duch wprowadzający śmierć i zamieszanie wszędzie, nawet wśród sług Kościoła Mego.

W tym ostatecznym czasie szatan szczególnie atakuje Kościół od we­wnątrz, niszcząc i zniewalając dusze poświęcone Bogu. Uderza w pasterzy, by rozproszyć owce.

Trwaj w Sercu Moim i módl się za nich, by ocaleli i by dzięki nim ocalało wielu. Ogniową próbę przechodzi Kościół i słudzy Moi, bo trzeba, aby ujawniło się co jest zbożem, a co kąkolem, gdyż czas żniw nadchodzi.

Mt 23,13 „Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo zamykacie Królestwo Niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą”.

wt 29.XII.92. g.4,35

Trzeba, abyś tu nadal była, przede wszystkim sobie samej, bo jesz­cze nie nadszedł czas twojego największego rozwoju duszy - najwię­kszego zbliżenia do Mnie, jakie jest możliwe.

Trzeba także dlatego, abyś wysługiwała łaski dla innych. Dla tych, którym możesz pomóc będąc wśród nich, wśród ludzi.

Pomoc z czyśćca lub Nieba ma inny wymiar. Pomoc duszy ofiarnej ży­jącej w ciele niejednokrotnie jest niezastąpiona. Ofiaruj swą tę­sknotę za odejściem tym dzieciom Moim, które kurczowo trzymają się życia ziemskiego w nim upatrując jedyny sens swego istnienia.

Raduj się możliwością ofiary tak wielkiej i tak pomocnej duszom zagubionym w ułudzie, jaką roztacza świat. Sensem życia na ziemi jest przygotowanie się do życia w wieczności i pomoc w przygotowaniu się innych.

Zabiorę cię wówczas, gdy osiągniesz kres swych możliwości i gdy twoja służba zostanie wypełniona.

Łk 19,11-28 Przypowieść o minach

pt. 1.I.93. g.11.5

Każda minuta, która nie jest przeżywana wspólnie ze Mną, jest czasem zmarnowanym. Miną wyrzuconą w błoto. Dosłownie!

1 J 2,15. 17 „Nie miłujcie świata, ani tego, co jest na świecie . Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki."

str 82

śr. 6.I.93. g. 14,30 Objawienie Pańskie

Każdy, kogo powołałem do postępowania drogą Ewangelii w Mojej bliskości, powołany został nie tylko dla siebie samego, ale aby wraz ze Mną przywoływać te dzieci Moje, które są oddalone ode Mnie, zwabione ułudą świata i kłamstwem szatana. Aby pomagać im powracać na drogę Prawdy i Miłości i wysługiwać im zbawienie.

Niech cię nie zraża ich wygląd, postępowanie, zachowanie wobec ciebie czy innych.

Jeśli twój brat dostał się w pazury drapieżnego zwierza - choćby nawet wskutek własnego braku roztropności i posłuszeństwa wobec Ojca - i wydaje krzyki niemiłe dla twego ucha, lub szamocze się potrącają cię boleśnie; czy wówczas zajmiesz postawę obojętnego widza urażonego jego zachowaniem i krytykującego go? Potępiającego?

Czy raczej z troską i współczuciem starasz się go uwolnić i wyratować i czy nie wzywasz pomocy kogoś, kto jest silniejszy od ciebie i na kogo możesz liczyć?

Czyń podobnie wobec każdego, kto uwikłany jest w pajęczynę Zła, jaką osnuty jest świat, a której nici w mniejszym lub większym stopniu, dosięgają wszystkich ludzi. Z troską, miłością i współczuciem wstawiaj się za każdym - tym usilniej, im większemu złu ulega.

Trzeba dostrzegać zło i ratować ludzi z gorliwością i samozaparciem, i nigdy nie odwracać się z niechęcią lub obojętnością od człowieka, który kieruje swe kroki w stronę ciemności.

Po to dałem ci poznać Moją Miłość i po to obdarowałem cię wieloma łaskami, abyś wszędzie, gdzie jesteś, wstawiała się za braćmi i po­magała im. Po to jesteś na świecie wśród ludzi, aby to czynie z miłością. Modlitwą i ofiarą góry możesz poru szyć - także góry zła, jakie nagromadziły się w czyimś sercu.

1 Kor 15, 57-58 "Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Przeto bracia moi najmilsi, bądź­cie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud wasz nie pozostaje daremny w Panu.

Nie potępiać nikogo, choćby wielkie zło czynił to minimum, do którego zobowiązany jest każdy Chrześcijanin! Ci, których powołałem na Apostołów Miłości Mojej, zobowiązani są do służby, modlitwy i ofiary w intencji ludzi poddanych Złu i czyniących zło.

Proś Ojca Niebieskiego o umiejętność takiej reakcji wobec każdego, a szczególnie wobec tych, od których ty lub ktoś bliski twemu sercu zaznał zła.

Twoją powinnością jest nie tylko nie potępiać, ale zbawiać. Razem ze Mną i tak jak Ja.

pt. 8.1.93 g. 14,30

Droga Krzyżowa

I Dusza twoja wolna jest od skutków wszelkiej niesprawiedliwości albowiem należy do Mnie i nie dotykają jej żadne sądy ludzkie, które zawsze są ułomne, zaślepione subiektywizmem.

Duszę twoją i każdego, uwolniłem od skutków ludzkich sądów, przyjąwszy ludzki sąd i jego wyrok dotyczący Mojej Osoby,

Żaden sąd, żadna opinia ludzka, nie zmienia stanu i wartości duszy, która oddana jest Bogu. Podobnie żaden wyrok wyznaczony przez ludzi nie odnosi się do duszy lecz do cielesności człowieka i jego związku ze światem. A zatem dotyka ludzi oddanych cielesności i światu, a nie oddziaływuje na ludzi żyjących życiem duchowym, którymi kieruje Bóg, i którzy ukryci są w Nim i z Niego czerpią życie swoje.

II Przyjęte z miłością zło, które niszczy twoje ciało i odbiera to, co może dać ci świat, ubogaca i uświęca twoją duszę i udo­skonala twoje życie wewnętrzne.

III Słabość ciała jest ograniczona, jego trwanie również. Rozwój i radość duszy żyjącej w Bogu jest nieskończona.

IV Kontakt i obcowanie z ludźmi ograniczone są czasem przestrze­nią, możliwościami mózgu, serca i ciała. Uwarunkowane egocen­tryzmem i egoizmem. Powierzchowne. Cielesne.

Kontakt duszy z Bogiem przenika całego człowieka, nasyca go Miłością, zaspokaja wszelkie pragnienia i najgłębsze tęsknoty. Daje poczucie pełni i szczęścia coraz większego, niezależnie od warunków zewnętrznych.

V Mądrością jest pozwolić Bogu na działanie.

VI W odruchach serca i czynach miłosierdzia ujawnia się Bóg.

VII To, co gorszy ludzi żyjących ciałem i światem, dla ludzi udu­chowionych jest motywem do wzrostu gorliwości w oddaniu Bogu siebie i tych, co upadli.

VIII Celem życia jest słuchanie Boga w obu znaczeniach tego słowa.

IX Świętość osiąga się przez świadomość upadków i coraz większe pragnienie powstawała z nich siebie i innych.

X Nikt nie odbierze ci dóbr, które masz w duszy, a jedynie to, co dał ci świat.

XI Zła nie zwycięża się walcząc z nim, lecz przejmując na siebie jego skutki - z miłości, by uchronić innych.

XII Tym, co cię krzyżuje jest twój egoizm.

XIII Nie jest możliwy jednocześnie kult tego, co daje świat i ludzie

XIV i kult tego, czym jest Bóg /życie jednym i drugim równorzędnie/ Musi obumrzeć jedno, by zrodziło się drugie.

sob. 9.1.93. g. 6,20

Najważniejsze jest aby odejść od zgiełku świata i własnych emocji i by otworzyć duszę na rozumienie Mojego działania w tobie i w świe­cie. To otworzy możliwość życia prawdziwego, na które nie będzie miał wpływu świat i twoja cielesność. To będzie początek tego życia, który jest celem twej wędrówki ziemskiej.

N 10.I.93. g.22,30

Jakiekolwiek cierpienie, które mogłoby spotkać człowieka na ziemi nie jest wystarczająco duże, by zrównać jego grzeszność. Każda chwi­la i wszystko jest darem Bożego Miłosierdzia. A na nie człowiek od­powiada niewdzięcznością.

str. – 84 –

pn. 11.I.93. g.8,30

Nadzieja jest skrzydłami, miłość sterem, a wiara wzrokiem. Ból natomiast jest proporcjonalny do oddalenia ode Mnie i zwrócenia się ku sobie.

wt. 12.I.93. g. 22,30

Upadki mą ją tą wielką wartość, że ukazują prawdę o twoim stanie duszy. Podobnie zapominanie o Mnie w momentach ważnych a niespodziewanych.

sob 16.1.93. g.8,25

Poznawać Mnie można tylko przez własne doświadczenie - przez przeżywanie osobistego kontaktu ze Mną.

Im głębsze jest poznanie Prawdy, tym mniejsza możliwość przekazania.

Prawdę poznaje się przez stan duszy - nie poprzez umysł. Dlatego też głębsze porozumienie można znaleźć tylko z tymi, którzy znaj­dują się w podobnym stanie duszy - ale wtedy przydatność słów jest minimalna.

Droga do poznania Prawdy jest przez Miłość. Im jest głębsza, tym mniej posługuje się zmysłami ciała i umysłem. Jest przeżyciem, poz­naniem duchowym powodującym przemianę wszystkiego czym jesteś, co postrzegasz i co czynisz.

Najwięcej możesz powiedzieć milcząc, okazując zrozumienie i czyniąc dobro.

Bardziej zbliża do Prawdy wspólna modlitwa niż wspólna rozmowa.

Bardziej objawia się Miłość przez zrozumienie i czyny miłosierdzia niż przez słowa i gesty wyrażające uczucia.

pn. 18.1.93. g.9,10

Bądź czujna i rozpoznawaj, gdy mówię do ciebie posługując się ludźmi lub sytuacjami, bo może być też tak, że w czyichś słowach jest Mój głos. Mój głos zawsze jednak odzywa się w głębi serca wskazując na coś, co dociera do ciebie poprzez zmysły ciała.

czw. 21.1.93. g.8,45

Bądź też czujna, by rozpoznawać działanie Zła budzące w sercu niepokój, zniechęcenie lub inne uczucia negatywne.

Oczyszczenie i uzdrowienie wewnętrzne wymaga twojego świadomego re­agowania: odrzucania wszystkiego, co niszczy pokój i miłość i przylgnięcia do Mnie ze wszystkich sił.

Wołaj do Matki w chwilach trudnych.

Mk 3,10 „Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy mieli jakieś choroby cisnęli się do Niego, aby się Go dotknąć.”

- 85 —

pn. 25.I.95. g. 9 Nawrócenieśw.Pawła

Ja, tak, jak Moja Matka objawiająca się w Fatimie i Medjugoriu, wzywam wszystkich do nawrócenia, modlitwy i pokuty, aby ocalić jak najwięcej istnień ludzkich i jak najwięcej połaci ziemi od totalnego zniszczenia przez szatana, który sieje w sercach ludzi niezgodę, nienawiść i agresję.

Czyńcie pokutę i módlcie się za tych, którzy ulegli nienawiści, i za ich ofiary. I ufajcie Bogu w Trójcy Świętej jedynemu, aby w sercach waszych, w słowach, które mówicie i w waszych czynach był Pokój i była Miłość.

Tylko w ten sposób przeciwstawicie się tej niszczącej fali wzajem­nych nienawiści i niezgody, jaka przelewa się przez świat, ogarniając go coraz bardziej. To nowe działo szatana po fali totalitaryzmu fa­szystowskiego i komunistycznego. Teraz chodzi o to, aby walczyli wszyscy ze wszystkimi, wykorzystując różnice etniczne, narodowościowe, wyznaniowe, czy jakiekolwiek inne.

Strzeżcie się wypowiadania słów, które sieją niepokój i przeciwsta­wiają ludzi między sobą. Jest czas zamętu w świecie i w sercach ludzkich, bo orędzia, jakie zostały światu dane, by powrócić na dro­gi Boże, by modlić się wspólnie i by czynić pokutę, pozostały zlek­ceważone przez świat i tych, którzy kierują państwami i głoszą różne ideologie wywierając wpływ na całe społeczności ludzkie.

Orędzia wzywające do nawrócenia przyjęły jednostki - pojedynczy lu­dzie i ci są krzewicielami pokoju. Ci są nadzieją ocalenia dla wielu z tego zamętu, jaki się zaczął i jaki narasta wbrew pozornym hasłom, czy usiłowaniom do scalania i pokoju.

Nic nie zostanie scalone i nie będzie pokoju bez nawrócenia - bez Boga. Przeciwnie: niepokój i rozbicie będą narastać i rozprzestrze­niać będzie się to, co dzieje się w Jugosławi, która zlekceważyła wezwania Mojej Matki i objawiającej się tam.

Niech to, co tam się dzieje, będzie przestrogą dla świata, któremu grozi to samo i jeszcze więcej, jeśli wezwania do nawrócenia pozos­taną bez echa. Niech to będzie przestrogą i upomnieniem dla każdego, kto pragnie budować swój dom i swoje życie bez zawierzenia Bogu, bez modlitwy i życzliwości dla innych ludzi.

Niech będzie także wezwaniem do pokuty, modlitwy i czynów miłosier­dzia dla tych, którzy trwają przy Mnie i pragną nieść orędzie Miłości i Pokoju.

Amen.

wt. 26.1.93. g.10.25

Każda chwila i każda okoliczność jest dobra, by modlić się wspól­nie. Obecny czas wymaga łączenia się z braćmi w wierze i wspólnego trwania w modlitwie: zawierzania świata i siebie nawzajem Bogu w Trójcy Świętej, który jest jedynym oparciem i ocaleniem.

Gdy spotykacie się i gdy jesteście razem, módlcie się i rozważajcie znaki jakie niesie Słowo Moje i sytuacje wydarzające się w waszym życiu i w świecie. Odczytujcie te znaki w świetle nauki płynącej z Ewangelii i z głębi waszego wnętrza oddanego Bogu w modlitwie.

I trwajcie w ufności i Pokoju! Amen.

Ps 107, 1-3 Dziękczynny hymn ocalonych

— 86 –

pt. 29.I.93. g.7,45

Będzie lepiej — o wiele lepiej — jeśli swą uwagę skoncentrujesz na Moim Miłosierdziu i potrzebach ludzi, którym możesz je okazać, zamiast na Bobie samej: swej grzeszności, swych, odczuciach , swej samoocenie.

W twoich wewnętrznych napięciach ulgę przyniesie odwrócenie się od nich, by okazywać miłość czynną innym ludziom: biednym i nieporad­nym, bo tacy wszyscy jesteście. Wszyscy potrzebujecie wzajemnie okazywanej sobie dobroci.

To uleczy bardziej twoje zranione serce niż poszukiwanie Mojej pomocy w odosobnieniu i trwaniu w zniechęceniu wobec ludzi i siebie samej.

Wystarczy ci Mojej łaski i Moja opieka zapewni ci dość czasu i moż­liwości na skupienie, ciszę wokół ciebie i ciszę serca twojego jeśli Moje Miłosierdzie będzie w centrum twojej uwagi i pragnień.

Czyż nie tak wyglądała Moja misja na ziemi?

Rozglądnij się wokół siebie, a zobaczysz tych, którzy są obok, a po­trzeba zatroszczyć się o nich. Pomoc serca bardziej jest potrzebna niż pomoc rąk.

Tu, gdzie jesteś.

sob. 30.I.93. g.11,30

Przyjaciółmi nie są ci, którzy ci schlebiają, lecz ci, którzy z miłości ukazują ci twoje słabości i błędy, o których niejedno­krotnie nie wiesz.

wt. 16.II.93. g.22,30

Straszny jest człowiek sam dla siebie i dla innych, gdy pozos­tawiony jest swej własnej głupocie i grzeszności i gdy odsłonięty jest wobec Zła.

Ocean modlitwy jest potrzebny, aby zalać dno własnej nędzy i bez­silności.

2 Kor 2,14 „Lecz Bogu niech będą dzięki za to, że pozwala nam zawsze zwyciężać w Chrystusie i roznosić po wszystkich miejscach woń Jego poznania."

pt. 19.II.93. g.8,40

Błogosławiony jest ból, który otwiera twe oczy na Prawdę, który leczy twą duszę i sprawia, że ciało i świat nie są przeszkodą lecz miejscem /środkiem, narzędziem/ odnalezienia Boga i twojego miejsca w Nim.

Błogosławiony jest ból, który odrywa od mroku egocentryzmu i cie­lesności, by otworzyć świat prześwietlony Bogiem.

Błogosławiony jest ból rodzenia do życia w Prawdzie i Miłości,

Łk 12,32-34 Bobra trwałe

„Sprzedajcie wasze mienie i dajcie jałmużnę! Sprawcie sobie trzosy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej nie dostaje i mól nie niszczy.Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze.”

str. 87 –

czw. 1.IV.93 g. 9,54

Serce w pełni Mi oddane jest sakramentem dla świata.

czw. 6.IV.93. g.19,30 Wielki Czwartek

Świętego poznaje się po tym, że wszystkiego dotyka jak świętą Hostię. Poganina po tym, że Świętą Hostię dotyka jak każdą inną rzecz.

pn. 26.IV.93. g.7,10

Sens mają tylko te rzeczy, które przybliżają do Mnie ciebie lub innych - te świadome czyny twego umysłu, serca i rąk.

Na tym polega sens życia na ziemi i twego istnienia w ogóle.

Szukaj takiego sensu we wszystkim, zanim odrzucisz lub wybierzesz coś z rzeczywistości, która jest i cię dotyka. Zanim po coś świadomie sięgniesz, by przyjąć do swego serca, by zabrało czas daro­wany ci od Boga.

Łk. 22, 28-30

N. 2.V.93. g. 0,20

Dał mi Pan łaskę zrozumienia czym jest miłość:

Kochać to znaczy pragnąć czynić dobro i czynić dobro nie zważając na to jaki jest ten ktoś /drugi człowiek/ i jak odnosi się do mnie oraz do wartości, jakie ja uznaję.

Czynić dobro tylko ze względu na kogoś. Wszystko dać nic nie chcąc dla siebie - więcej - tracąc wszystko, co moje.

Mądrze - aby obdarzyć prawdziwym Dobrem: by ocalić duszę.

To jest czysta Miłość - zupełnie inna niż to, co uznawane jest za miłość nawet w bardzo szlachetnym ujęciu.

Chrystus kochał tych, którzy pluli na Niego, znęcali się nad Nim, lekceważyli Go. Każdemu czynił DOBRO i każdego obdarzył największym Dobrem - życiem wiecznym w szczęściu - wiadomo za jaką cenę własną. Nie chcąc w zamian nic dla Siebie.

Jeśli mam być miłosierna dla kogoś, to nie dlatego, że widzę w nim Chrystusa i lituję się nad Nim. Lecz dlatego, że mój bliźni jest nędzny i cierpiący podobnie jak ja i podobnie jak ja zamotany we własną głupotę i grzeszność.

Mogę okazywać Miłosierdzie /autentycznie i w pokorze/ tylko wtedy, gdy dogłębnie poznam jak bardzo ja sama potrzebuję Miłosierdzia od Pana.

Jakże wielkiego Miłosierdzia potrzebują ci, którzy nic o tym nie wiedzą. I jak wiele trzeba dla nich czynić, by powrócili do Chrys­tusa.

Dobrem - czyli miłością - jest tylko to, co rodzi człowieka dla Chrystusa.

- 88 –

N, 16.V.93. g.9,30

Dziecko Moje, trzeba abyś zrozumiała, że gdy ofiarujesz się za innych i prosisz abym uwolnił ich od zła, to wtedy dzieje się coś takiego, jak działo się ze Mną, gdy ofiarowałem Ojcu Siebie, aby ludzi ocalić od zła jakiemu byli poddani.

Nie nadszedł jeszcze czas, aby zło zostało unicestwione. Ono jest i jeśli opuszcza jednych - zwraca się ku innym - najczęściej ku tym, którzy świadomie godzą się na poniesienie ofiar dla dobra bliźnich. /Cierpienia świętych/



Wiedz , że modląc się za kogoś i ofiarując Bogu siebie w duchu ek­spiacji i wspomożenia, jesteś narażona na zwielokrotnione ataki szatanów, którzy opuszczając tamtych całą swą wściekłość kierują ku tobie.

Nie jest możliwe, aby w takiej sytuacji wystarczyła ci zwyczajna pobożność i przyjaźń ze Mną. Wtedy musisz dla ocalenia swej duszy - całą siłą trwać przy Mnie, kryć się w Moich Ranach i obmywać Moją Krwią. Wzywać Mojego Miłosierdzia dla siebie i dla tych, za których ofiarujesz siebie Bogu.

Trzeba nie wypuszczać z rąk Różańca i adorować Mnie w Najświętszym Sakramencie.

Jeśli czujesz, że nadchodzą ataki szatana, gdy ogarnia cię ciemność i ucisk w duszy odmawiaj natychmiast „Pod Twoją obronę” bo to jest egzorcyzm.

I zachowaj pokój wiedząc, że twój ból i umęczenie rodzą wielkie dobro, i że są błogosławieństwem dla wielu dusz, a zwłaszcza tych, za których się wstawiasz i zobowiązałaś.

Wtedy w tobie powtarza się Moja Męka przynosząca zbawienie.

I mimo tego, co odczuwasz, jest to czas ogromnej łaski i wielkiej jedności ze Mną, który w tobie i przez ciebie wypełniam Moją misję Mesjasza.

Kol 4,18b „...Pamiętajcie o Moich kajdanach! Łaska niech będzie z wami!”.

sob. 22.V.93. g.21,30

Dwa są źródła twoich upadków, to znaczy twojego oddalenia ode Mnie:

1. Twoja natura porywcza – twoje ’’ja’’ nie do końca Mi oddane.

2. Delikatne podszepty złego, którym ulegasz zanim sobie to uświadomisz, bo twoja czujność bywa uśpiona.

Pierwsze możesz usuwać przez brak zaufania do siebie i usilne pragnienie spełniania woli Mojej.

Drugie przez stałą świadomość zagrożenia przez pokusy ukryte pod pozorem dobra i racji.

Wszystko to stanie się proste, gdy poddasz twe serce tęsknocie, jaką wzywam cię do Siebie. Gdy stanie się ona źródłem, napojem i przystanią dla twojej utrudzonej duszy. Gdy w niej rozpoznasz Mnie - jedyną Miłość twoją.

N. 23.V.93. g.5,15

Poddaj się tęsknocie do twego Boga, niech ona, przetrawi dusze twoją.

- 89 -

abyś nieustannie czuła Mnie i pragnęła coraz bardziej. Twoje prag­nienie będzie zaspokajane. I będę je podsycał, byś mogła wciąż bardziej wypełniać się Mną — Miłością pochłaniającą i rodzącą.

g. 7:20

Kochać to obdarzać Bogiem, a nie sobą.

g. 11

Święci to ci, którzy wypełnili całą Moją wolę względem nich: wszystko to, co w nich i przez nich chciałem stworzyć i tylko to, co w nich i przez nich chciałem dokonać.

Niewielu jest świętych na świecie z dwóch przyczyn:

1. Odrzucanie Mojej woli lub wypełnianie jej z ociąganiem się, opornie i leniwie, częściowo.

2. Przyjęcie Mojej woli z gorliwością i zapałem lecz wypełnianie jej ponad miarę, z przesadą przekraczającą mój zamysł i znie­kształcającą go.

Pierwsi idą za Mną powoli, w oddaleniu, zatrzymują się, gubią.

Drudzy biegną wyprzedzając Mnie, wpadają w pułapki, ranią się, bo wydawało im się, że wiedzą którędy ich poprowadzę,.

Źródłem pierwszej postawy jest lenistwo i przywiązanie do świata. Źródłem drugiej pycha duchowa lub brak roztropności.

Doskonałe jest tylko to, co jest dziełem Moim - wykonanym w całości według Mojego zamysłu i planu. Twoim zadaniem nie jest tworzyć, czy prowadzić. Twoim zadaniem jest rozpoznawać i pragnąc abym Ja tworzył i prowadził posługując się tymi wszystkimi talentami, jakie otrzy­małaś - zarówno w odniesieniu do ciebie samej jak i do tych, którzy są ci dani.

2 Kor 9,8 „A Bóg może zlać na was całą obfitość łaski, tak byście mając wszystkiego zawsze pod dostatkiem, bogaci byli we wszystkie dobre uczynki."

wt. 25.V.93. g.17,15

J 17,4 „Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi przez to, że wy­pełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania”.

Chwałę Bogu oddaje się wyłącznie przez wypełnianie Jego woli. Bałwochwalstwem jest kult, jeśli nie jest źródłem i owocem przemiany życia według Ewangelii.

czw. 3.VI.93. g.22,15

Cierpienie łączy o wiele mocniej i głębiej niż tryumfy. Oczyszcza miłość i czyni ją świętą. Dlatego zjednoczenie duszy z Chrystusem musi dokonywać się przez ukrzyżowanie.

- 90 -

Miłość zmusza Mnie do tego, abym obcinał wszystkie dzikie pędy duszy umiłowanej a pielęgnował w niej to co szlachetne i piękne - jak troskliwy i mądry ogrodnik.

pt. 4.VI.1993 g. 12:5

Umiłowane dziecko Moje, czuwaj przy Mnie ukrzyżowanym w milionach serc ludzkich. Czuwaj przy Mnie porzuconym w ciemnicy dusz, które o mnie zapomniały. Czuwaj przy Mnie, który chodzę wśród ludu Mojego i wołam z utęsknieniem.

Wróćcie do Ojca, bo przecież dałem wam zbawienie. Dlaczego nie chcecie go przyjąć otumanieni i zaślepieni ułudą i kłamstwem? Dlaczego gasicie światło Ducha Mojego, jakie zaświecił w waszych duszach chrzest święty? Dlaczego skazujecie wasze nieśmiertelne dusze na zagładę?

Czuwaj przy Mnie i pochylaj się wraz ze Mną nad ślepymi i głuchymi dziećmi Moimi i bierz dla nich dary Miłosierdzia Mego, po które same nie potrafią wyciągnąć rąk swoich.

Jakże bardzo spragniony jestem dusz czystych, które zechcą wraz ze Mną nieść Krzyż Zbawienia!

Nie oskarżaj! Módl się za wszystkich i wynagradzaj za wszystko.

czw. 10.VI.1993. g, 22,10 Boże Ciało

Ja wszystko daję w nadmiarze, hojnym sercem. I wiem ile słaba natura ludzka przyjąć może, ile przetworzyć na dobro.

Nie lękaj się słabości twojej, ufnie Mi ją oddawaj wyczekując Mojej pomocy i Mojego Miłosierdzia, Powtarzaj szczerym sercem akty oddania i akty miłości, których cię uczyłem, abym mógł czynić w twej duszy wszystko nowe, prześwietlone Moją Miłością.

sob. 12.VI.93. g. 17,20

- Ile razy popsułam to, co chciałeś uczynić, Jezu, posługując się mną?

+ Nie popsułaś. Nic i nikt nie popsuje tego, co Ja chcę stworzyć. Popsułaś jedynie to, co mogło zaistnieć w tobie, gdybyś była bardziej uległa Mojej woli.

Tomasz a Kempis: „0 naśladowaniu Chrystusa”

cz. III, R. 49 „O pragnieniu życia wiecznego i wielkości dóbr obiecanych tym, co wytrwale walczą.”

pn. 14.VI.1993 g. 8,20

Pragnienie pokuty to drugi składnik miłości do Boga obok tęsknoty. Jest jednak jeden warunek: umartwienia trzeba przyjmować z radością i miłością wobec tych, za pomocą których jesteś doświadczana. Od tego zależy wartość i skuteczność pokuty - środka twego oczyszcze­nia i oczyszczenia tych, którym pragniesz to wysłużyć.

Nie może tobą kierować nienawiść do siebie i swojego ciała – co niejednokrotnie cechowało różnych pokutników – lecz miłość do Mnie i do wszystkiego co stworzyłem: do ludzi i siebie samej.

- 91 -

wt. 22.VI.1993 g. 21:23

Oczyszczenie duszy dokonuje się przez Miłość i Prawdę. One rodzą skruchę doskonałą i ta oczyszcza z wszelkiego zła. Serce staje się czyste, gdy wypełnia je Miłość i Prawda.

Miłość uzdalnia do wszelkie j ofiary, a Prawda rodzi pokorę i to jest świętość.

Nie trzeba szukać cierpienia, bo nie stworzyłem cię do cierpienia lecz do miłości. Cóż może dać cierpienie, gdy za mało będzie mi­łości? Może zniszczyć zamiast ubogacić.

Pragnij i szukaj Miłości a cierpienia przyjmuj i nie zważaj na nie i nie pamiętaj o nich. Ofiaruj i zapominaj radując się, że Miłość jest Twoim życiem i że możesz obdarzać nią każdego; - Miłością, która większa jest niż każde cierpienie i niż śmierć, która rodzi zmartwychwstanie twoje i innych.

Mt 20,18-19 Trzecia zapowiedź męki i zmartwychwstania

"Oto idziemy do Jerozolimy: tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie.

Oni, skażą Go na śmierć i wydadzą Go poganom na wyszydzenie, ubiczowanie i ukrzyżowanie; a trzeciego dnia zmartwychwstanie.”

N. 4.VII.93. g. 21:30

Trzeba przejść przez własną nicość i nicość świata, aby dojść do Mnie, który jestem Wszystkim. I aby tylko Mnie we wszystkim spos­trzegać i miłować - we wszelkim stworzeniu i w sobie samej. I aby iść poprzez kolejne dni jakiekolwiek będą. Iść w oddaniu Bogu swo­jemu w zachwycie i wdzięczności. Wtedy każde miejsce będzie święte, bo wszędzie będziesz obcować ze Mną w ciszy i radości twej duszy.

Codzienność i świat nie są przeszkodą. Przeszkodą jest twoja dusza: jej pragnienia i pożądania, które oddzielają cię od miłosnego prze­bywania ze Mną pośród każdej sytuacji, jaką niesie dany ci czas.

Syr. 18,8-14 Nicość człowieka

Pn. 5.VII.1993 g.8,5

Każda rzecz zbliża do Mnie jeśli jest przeżywana razem ze Mną. Narodzić się na nowo to znaczy wszystko dzielić ze Mną i wszystko przyjmować i czynić dla Mnie - dla Mojego zwycięstwa w duszach.

Rzeczywistość w jakiej wówczas uczestniczysz jest ta sama co wpierw, lecz jakże inna w swej istocie.

Nie jest ważne co czynisz, lecz ile miłości w tym, co czynisz. Miłości - to znaczy Boga.

Każda sytuacja i każda chwila jest łaską Moją i twoją szansą zbliże­nia się do Mnie.

pt. 9.VII.93. g. 22,35

- Wielki jest ból, gdy wszystko wyrywa się do Boga, a ludzka ograniczoność nie pozwala.

+ Ponieważ ty nie możesz wznieść się do mnie, dlatego Ja uniżam się, by być z tobą.

- 92 –

N 18.VII.1993. g.17,45

Nie to jest najważniejsze co ty chcesz dla Miłości Mojej uczynić, lecz to, co czynisz według woli Mojej wbrew swoim upodobaniom i chęciom. To jest cenne w oczach Moich, bo świadczy o tym, że ukochałaś bardziej wolę Moją niż siebie: swoje racje i pragnienia.

Przełamuj opory i obawy jakie tkwią w tobie i jakie cię kuszą, byś prawdziwie poznała, że Moje brzemię jest lekkie a moje jarzmo słodkie.

pn. 19.VII.93 g 20:20

"W bólach rodzic będziesz” - to słowo Moje odnosi się nie tylko do macierzyństwa cielesnego. Odnosi się ono także do macierzyństwa duchowego a nade wszystko do twego własnego rodzenia się dla Nieba i rodzenia dla Nieba tych, których nosisz w sercu swoim!.

śr. 28.VII.93 g.10,30

- Wczoraj, podczas odprawiania Drogi Krzyżowej Pan dał mi zrozu­mieć, że całe życie ziemskie człowieka służy do tego, aby wyzbył się skazy grzechu pierworodnego, którym jest pycha i aby przygotował swą duszę do życia w Bogu.

Życie tu, jest I etapem czyśćca.

Dlatego mamy słabą i ułomną naturę, aby przez własne upadki nauczyć się pokory. I aby widząc siebie w prawdzie być dobrym i wybaczającym wobec bliźnich. Wobec ich upadków, którymi niejednokrotnie ujawniają prawdę o nas.

Też w trudzie i cierpieniu niosą swoją nędzę i też ich ranimy. Dlatego konieczne jest idąc za Chrystusem - dobrem odpłacać za zło.

Zależnie od tego, jak przejdziemy ten I etap czyśćca, będzie wyglą­dał II etap - ten po śmierci, gdy już nie będzie można bronić się przed poznaniem prawdy o sobie oskarżając innych. I gdzie trzeba będzie dopełnić cierpienia oczyszczenia duszy, których tu nie chcieliśmy przyjąć.

wt. 7.IX.93. g.13,30 /podczas Drogi Krzyżowej/

Nawet największe twoje wysiłki i uciekanie się do opieki z Nieba nie uwolnią cię całkowicie od twojej słabości i wynikających z niej upadków.

Walcz ze słabościami twej natury i unikaj upadków, ale wiedz, że najważniejsze, czego chcę cię nauczyć to umiejętność powstawania przez pokorę, skruchę i wynagradzanie uczynionego zła. Przez hero­iczną ufność w Miłosierdzie Moje i pokój serca oddanego Bogu.

wt. 14.IX.93. g.8,15 Święto Podwyższenia Krzyża

Dziecko Moje, pilnuj swego serca, aby nie było w nim brudu nie­życzliwości, żalu i obwiniania bliźnich twoich.

Cokolwiek złego dojrzysz w świecie i w ludziach, ucisz serce swoje i zwróć je w modlitwie błagalnej do Mnie, bym ocalił te dzieci Moje, które błądzą, a które ty kochasz i pragniesz im pomóc.

- 93 -

Skuteczność twojej służby w Dziele Miłości zależy nie od ilości modlitw i wielkości ofiar twoich — choć one też maja wartość, lecz od czystości serca twego.

Nie osądzaj i nie żal się lecz zbawiaj łzami miłości i pokuty tak jak czyniła to Moja święta Matka,

g.17:30

Miłość pochodzi od Boga i jest ona na najwspanialszym dobrem, jakie otrzymuje człowiek i jakim może dzielić się z bliźnimi.

Przeciwieństwem Miłości jest złość i pochodzi ona od szatana.

Każda złość rodzi złe owoce i niszczy duszę. Złość jest objawem bliskości szatana i ulegania mu.



Największym grzechem jest świadome uleganie złości, noszenia jej w sercu i kierowanie jej ku bliźnim, a nawet ku wszystkiemu, co zostało stworzone przez Boga.

Jeśli radość ci sprawia zło, jakie dotknęło kogoś /choćby tego, kto sprawił ci ból/, jeśli przyjemnością jest dla ciebie oglądanie okru­cieństwa, krzywdy i lęku, to wiedz, że sercem twoim rządzi szatan, który tam zamieszkał i który będzie w tobie coraz aktywniejszy, by zniszczyć świętość twej duszy i zatruć swym jadem tych, z którymi się stykasz.

Jeżeli pojawia się w twoim sercu złość i jakiekolwiek jej owoce /niezadowolenie, zazdrość, pretensje, nieżyczliwość, rozdrażnienie, niecierpliwość, podejrzliwość itp. /, to wiedz, że przystąpił do cie­bie szatan i chce działać przez ciebie, chce uczynić cię swoim na­rzędziem wobec bliźnich twoich i wobec świata.

Jeśli chcesz zachować serce swoje w czystości nie pozwól na żaden cień złości w nim.



Wzywaj Imienia Mego, uciekaj się w obronę Matki Mojej, pragnij do­bra dla wszystkich i okazuj Miłość Moją każdemu.

Ef 3, 2-3 „...bo przecież słyszeliście o udzieleniu przez Boga łaski danej mi dla was, że mianowicie przez objawienie oznajmiona mi została ta tajemnica, jaką pokrótce przedtem opisałem.”

pt. 17.IX.93. g.8,30 /podczas XI i XII stacji Drogi Krzyżowej/

Sytuacje trudne są sprawdzianem ile jest w tobie miłości Bożej, a ile miłości własnej - egoistycznej.

Ujawniają też jak wygląda twoja hierarchia wartości i hierarchia pragnień: czy daleko ci do takiego stanu, aby twoją jedyną war­tością i jedynym pragnieniem był Bóg w tobie i w bliźnich twoich. Co gotowa jesteś oddać w tym celu, o co się żalisz, o co walczysz?

sob. 30.X.93. g.5

Jeśli przychodzi na ciebie pokusa rozżalenia z powodu niewdzię­czności, jakiej doznałaś od ludzi, którym okazałaś dobroć, to przyj­mij tą niewdzięczność jako zadośćuczynienie za tak wiele niewdzięczności, jakiej Ja doznałem będąc Człowiekiem i jaką nadal doznaję.

Nikogo i nigdy nie spotka większa niewdzięczność, niż Mnie spotyka. Nikomu nie uczyniono większej krzywdy za uczynione dobro.

- 94 –

Spójrz na krzyż. On zawiera w sobie dwojakie znaczenie:

- Pierwsze - to miłość i dobroć Boga świadczona ludziom,

- Drugie - to niewdzięczność i zło, jakim ludzie odpłacają.

Gdy jest ci trudno i nie możesz odepchnąć od siebie pokusy rozżale­nia, to pomyśl, jak wiele razy ty okazujesz niewdzięczność wobec Mnie - nawet za tak bardzo konkretne i namacalne dobra, które dos­trzegasz i rozpoznajesz swoim umysłem i sercem.

Męstwo to także zgoda na niewdzięczność, na zło i krzywdę zaznane od ludzi.

Męstwo to odwaga w okazywaniu miłości, to świadczenie o Miłości. To troska o dobro drugiego człowieka tak wielka, by nie lękać się ofiar i cierpienia własnego.

Tchórzem jest ten, kto osłania siebie. Kto dla zaspokojenia włas­nych pragnień, ambicji, pożądań nie liczy się z innymi narażając ich na cierpienie, trud, ofiary.

Lęk miej w sercu jeden: czy nie narażasz kogoś na zło, czy ty nie jesteś powodem czyjegoś bólu, utrudzenia, smutku. Czy nie marnujesz dobra, jakie mogłaś uczynić innym i nie zamknęłaś w sercu swoim Miłości, która pragnie przez ciebie wylewać się na wszystkich braci twoich.

Rz 11,25a "Nie chcę jednak, bracia, pozostawiać was w nie­świadomości co do tej tajemnicy - byście o sobie nie mieli zbyt wysokiego mniemania”.

czw. 18.XI.93. g.20,45 bł. Karoliny Kózkówny

Czuwaj, dziecko, by nie zaskakiwały cię pokusy. Walkę toczy sza­tan o każdą myśl twoją i każde poruszenie serca.

Wszystko, co budzi smutek, żal, niechęć, niepokój pochodzi od niego. Wszystko to jest atakiem na twoją duszę, by zniszczyć czystość i świętość, do których cię prowadzę.

Dlatego pragnę miłości i adoracji, by cię schronić. Dla ciebie tego pragnę, bo wtedy jesteś bezpieczna. W duszy pełnej Boga nie ma miejsca dla pokus podsuwanych przez szatana.

Człowiek sam w sobie nie jest zły. Jest tylko bardzo słaby i ślepy.

I tak, jak pierwsi ludzie w Raju, musi wybierać między posłuszeń­stwem Bogu a posłuszeństwem szatanowi. Kolejne wybory i decyzje kształtują go i rodzą jako dziecko Moje albo jako dziecko Złego.

Życie na ziemi to czas walki o duszę. Nie ma schronienia od tej walki, ani wytchnienia - jedynie we Mnie, gdy twoje serce pulsuje Miłością.

Wiedz także to, że każde przeciwstawienie sobie ludzi, każda nieprzyjaźń, każdy podział i wzajemna nieżyczliwość, jest dziełem szatana. Szczególnie gdy dotyczy to ludzi, którzy powołani zostali do współdziałania w budowaniu Moich dzieł miłości, by pociągać i umacniać innych.

Ci atakowani są najbardziej.

Wszyscy ludzie powołani są do budowania Królestwa Bożego na ziemi. Wszyscy powinni stanowić Jedno we Mnie, Wszystkich powinna łączyć Miłość. To, co jest temu przeciwne pochodzi od szatana i jest jego dziełem przynoszącym zniszczenie i ból.

Obserwuj świat i rozpoznawaj znaki czasu. Obserwuj swoją duszę, swoje serce i umysł i rozpoznawaj co się w nich dzieje i skąd przy­chodzi. Bądź czujna, dziecko Moje i walcz a odpoczywaj i nabieraj mocy tylko we Mnie.



1 Kor 13, 1-13 Hymn o miłości oraz 14-1

„Starajcie się posiąść Miłość, troszczcie się o dary duchowe, szczególnie zaś o dar proroctwa”

pt. 19.XI.1993 g.5:00

Dziecko Moje, niech ci się nie wydaje, że wiele należy ci się od ludzi za twoją służbę i twoje ofiary.

Wypełniasz swoją powinność uczennicy Mojej - jakże nieudolnie i z jakimi oporami niejednokrotnie.

Wdzięczna bądź ludziom, że przyjmują to od ciebie i dziękuj Bogu, że posługuję się tobą - mimo twoich słabości i upadków, które prze­cież brudzą twoje serce i umniejszają to, co mogłabyś uczynić.

Pomyśl o tym, ile dobra mogłoby zaistnieć, gdybyś nie marnowała otrzy­mywanych ode Mnie dóbr - Mojej Miłości nade wszystko - przez nieczystość twojego serca i brak pokornego błagania o Miłosierdzie Moje nad tobą.

Jakże wielkim dłużnikiem Moim jesteś, i przecież nigdy nie wyrównasz tego długu. Jakże wielkim dłużnikiem jesteś wobec ludzi, których zraniłaś lub zasmuciłaś.

Ogromną łaską Moją są te momenty i te sytuacje, gdzie możesz spłacać ten dług choć w maleńkiej cząsteczce.

Ps 100 „Służcie Panu z weselem”

Płacz twojego serca uzdrowi cię i odepchnie pokusę pychy i próż­ności, którymi szatan chce zniszczyć twoją duszę.

Miłosierdzie Moje osłoni cię!

Nie zrażaj się tym, ile ludzie marnują z tego co czynię przez twoją posługę wobec nich. Czy przez posługę innych. Troszcz się o to, byś ty nie niszczyła Moich darów, jakie dla nich otrzymujesz.

śr. 24.XI.93. g.20

Obietnice składane Bogu mają moc. Ja o nich pamiętam zawsze, na­wet wtedy, gdy ty zapominasz.

Są one ważne i brzemienne w skutki zawsze - jeśli świadomie się ich nie wyrzekniesz. Ale w takiej sytuacji są brzemienne w skutki obiet­nice złamane.

Złamanie /z własnej woli/ obietnicy danej Bogu jest tragedią czło­wieka i nigdy nie zazna on uspokojenia w sercu swoim.

Ps 119,1-2 „Szczęśliwi, których droga nieskalana.

Którzy postępują według Prawa Pańskiego. Szczęśliwi, którzy zachowują Jego upomnienia, całym sercem Go szukają.”

pt. 17.XII,93. g.8,55

Żadne działania zewnętrzne na rzecz innych, zwiększenie udziału w obrzędach religijnych, podróże do miejsc uświęconych Moimi łaskami, nie zastąpią trwania przede Mną w modlitewnej ciszy serca i we łzach skruchy.

To jest pierwszą powinnością ucznia Mojego, który pragnie stać się Apostołem Miłości.

Maryja trwała w ciszy i modlitwie, aż zstąpił na nią Duch Mój i za­płodnił Jej wnętrze Miłością, by żyła w Miłości i pielęgnowała Miłość, zanim odda ją światu.

Apostołowie trwali - wszyscy razem z Maryją - a serca ich wypełnione były modlitwą tak żarliwą, że ogień Ducha Świętego ogarnął ich i napełnił mocą rodzącą czyny święte, odmieniające dusze ludzkie, by przyprowadzić ich do Królestwa Bożego — stali się Apostołami Miłości.

Czy dość jest w twym sercu łez skruchy i obcowania ze Mną w Miłości, by czyny twe święte były? By rodziły świętość w tych, do których idziesz, wśród których jesteś?

2 Kor 4,18b „To bowiem, co widzialne, przemija, to zaś, co niewidzialne trwa wiecznie.”

Dałeś mi, Jezu, łaskę poznania, a nie dałeś mi łaski przemiany, by w pełni żyć Twoją Prawdą i Miłością.

+ Ból rodzenia trwa całe życie ziemskie i czyścowe, aż staniesz się godna, by wejść do Domu Ojca, by tam w pełni żyć w Prawdzie i Miłości.

Pokutuj i raduj się, że możesz, że ta łaska jeszcze trwa, że możesz płakać nad swoją grzesznością i grzesznością świata. Że możesz wysługiwać łaskę zbawienia i świętości dla bliźnich twoich.

Raduj się, że ta łaska jest ci dana w każdym kolejnym dniu.

N. 19.XII.1993 g.7,45

- Jak przygotować się do spowiedzi?

+ Płakać nad każdym poruszeniem serca, które nie było miłością.

Czas nagli. Spójrz ile minęło go w twoim życiu bezpowrotnie ... i bezowocnie, choć tyle było krzątaniny twojej wokół ciebie samej, wśród innych.

Dziecko Moje, gdzie jesteś? Czemu pozostawiasz Mnie samego w duszy twojej, czemu uciekasz ciągle ode Mnie na zewnątrz?

Czas nagli i jest go coraz mniej i trzeba naprawdę pozostawić wszystko i zacząć tą jedyną pielgrzymkę, jaką masz odbyć i odbywać codziennie: pielgrzymkę w głąb własnej twojej duszy, by odnaleźć w niej Oblubieńca, do którego przecież od tak dawna i tak bardzo tęsknisz.

Dziecko Moje, słowa, które powiedziałem tobie, mówiłem do innych. Pozostaw słowa. Poddaj się tęsknocie. W niej zawarte jest wołanie Moje. I idź za nią ku głębi nieskończonej, jaka otwarta jest w twej duszy. Tam jest płomień wieczny, który zapaliłem dając ci istnienie z Istnienia Mego.

Wyrusz w tą jedyną podróż, która trwać będzie wiecznie - z Oblubieńcem twoim. Niech twoje serce skąpane będzie we łzach miłości i zachwytu.

Zewnętrzna warstwa twojej duszy i twoje ciało boleć będą i to będzie twoja ofiara złożona na Ołtarzu Miłości - którą pragniesz złożyć.

Nie ma powrotu. Przejdziesz i pozostawisz to wszystko. Zniknie w drżeniu serca pod Moim dotknięciem.

Twoja jedyna pielgrzymka do Ziemi Świętej w twej duszy rozpoczęła się i trwa: Misterium spotkania.

Pn. 20.XII.1993 g. 9:00

Wszystko na tym świecie jest święte z wyjątkiem ludzi, którzy odrzucili Mnie i Moje Prawo. Gały świat jest świątynią Boga i jest miejscem spotkania ze Mną. I każdy czas jest nieustającym nabożeństwem - czasem modlitwy serca i oddawania chwały Bogu.

Dlaczego mury świątyni dzielą twoje życie na czas i przestrzeń po­święcone Bogu i na czas i przestrzeń, gdzie nie dostrzegasz Boga i nie pamiętasz o Mnie?

Twoja mała codzienność i banalne czynności też mogą być święte, i mo­gą uświęcać teraźniejszość.

I zwyczajne miejsca, gdzie jesteś, mogą stać się świątynią, gdy w nich trwać będzie Misterium Spotkania twojej duszy ze Mną.

Mała codzienność i szarość otoczenia i twoje czynności powszednie mogą stawać się wielkimi dziełami, świętymi czynami budującymi Kró­lestwo Miłości.

Królestwo Miłości powstaje z rzeczy małych, których wielkość dostrze­gają tylko oczy i serca pokorne - to znaczy prawdziwie święte.

Nie oczekuj na czas, na sytuacje, kiedy, to będziesz mogła dokonać czynów wielkich. Nie dokonasz nic, jeśli nie dokonujesz ich teraz, jeśli nie stać cię na heroizm miłości i świętości w szarości życia i zdarzeń codziennych: w spotkaniu z dzieckiem i przechodniem i domownikiem.

W Nazarecie Misterium Spotkania trwało wiele lat zanim z niego wyszedł Bóg, by ujawnić Swe Dzieło.

śr. 22.XII.1993 g. 4:00

Kto nie chce zmierzyć się z własnym sercem ten ucieka w działal­ność zewnętrzną, w przebywanie wśród ludzi. A kto ma serce pyszne poszukuje wśród nich czynów wielkich, wynoszących go w ich oczach ponad innych.

Czego szukasz w swoim życiu? Czy tego, by świat cię zauważył i do­cenił? Czy szukasz Mnie - pokornego i o cichym sercu, bo przecież taki ukazałem się światu?

Jeśli, dziecko Moje, szukasz Mnie prawdziwie uspokój swoje myśli, swoje działania, swoje kontakty z ludźmi. Stań przede Mną i spójrz w swoje serce. Zamilknij i patrz. Patrz w Mojej obecności i razem ze Mną.

Nie przerażaj się tym, co widzisz, ogromem pracy, który cię czeka i jaki na pewno przerasta twoje siły. Bądź ufna i spokojna, przecież Ja jestem z tobą. Ja będę czynił to wszystko w twojej obecności. Będę to czynił łagodnie i konsekwentnie jeśli będziesz obecna wraz ze Mną, jeśli nie uciekniesz na zewnątrz.

Dostrzeż najpierw piękno twojego serca. To piękno, które jest odbiciem Mojego blasku, i rozpoznawaj Mnie w nim.

Jakże ogromna radość powinna cię ogarnąć z daru tak wspaniałego. I jak wielkie pragnienie, by dar ten pozostał nieskalany. Pragnienie by serce twoje - twoja dusza - było nieskalane i czyste jest najważ­niejsze ze względu na Mnie, ze względu na ciebie samą i ze względu na braci, którym trzeba służyć, ze względu na świat, który trzeba uświęcić.

Będziesz wpatrywać się we Mnie w twoim sercu, ja będę czynił w nim ład. Dzień po dniu - przez wiele, wiele dni. I czas ten będzie najbardziej owocnym czasem twojego życia i życia tych, którym pragniesz służyć, o których się troszczysz.

Serce czyste sprawi, że zwielokrotniona będzie skuteczność twojej posługi wobec braci, bez wielu słów, bez wielu działań zew­nętrznych, bez zabiegania i szamotania się w święcie.

Pokój i ład twojego serca zrodzą moc, która przemieniać będzie cie­bie, i innych i świat. Miłość Moja jest tą mocą, bo ona jest w sercu czystym i z niego emanuje.

g. 14:30

Nie o wielość czynów chodzi, lecz o świętość, tego, co czynisz.

pt. 24.XII.1993. g. 00:5 Wigilia Bożego Narodzenia

Moje dziecko, ucisz swoje serce i spójrz na Mnie. I powstrzymaj i oddal wszelkie myśli, jakie atakują twój umysł i niszczą pokój twego serca.

Nie lękaj się ich i nie zajmuj się nimi. To nie są twoje myśli.

To są strzały złego ducha, który chce wprowadzić swój jad do twej duszy, poprzez umysł i poprzez serce.

Już wiesz ..., bo nauczyłem cię rozpoznawać tchnienie zła, jakie pragnie cię osaczyć i usidłać. Wiesz, że wielka wojna została wydana twej duszy, że nadchodzą kolejne ataki uderzające w twój umysł, w twoją pamięć, wyobraźnię, uczucia.

Nie lękaj się tego. Bądź czujna i nie pozwól, by jaka­kolwiek zła myśl pozostała w tobie i znalazła oddźwięk w twym sercu. Moje Imię jest bronią skuteczną: Jest uspokojeniem. Z nim powraca pokój i łagodność, i miłość i radość.

Trwaj w chwili obecnej. Pozostaw to, co było i nie wybiegaj ku temu, co może się zdarzyć. Pozostaw i oddal domniemania.

Raduj się darem chwili, która trwa: jej pięknem i jej ciszą. Łaską spotkania ze Mną w tym darze.

Radością jest kochać wszystkich.

Nerwowość jest objawem braku Boga w sercu. I jest skutkiem po­drażnienia twej duszy przez wpływ złego ducha.

Zauważ jeszcze to, że objawia się ona najczęściej w sytuacjach i wobec osób, z którymi się nie liczysz, i których nie szanujesz zbytnio, bo wydaje ci się, że jesteś lepsza i mądrzejsza od nich, że są od ciebie zależne i że możesz sobie na to pozwolić.

Impulsywne, nerwowe reakcje świadczą nie tylko o niskiej kulturze, ale przede wszystkim o ukrytej w sercu frustracji: niezadowoleniu, poczuciu krzywdy, żalu wobec ludzi, którzy nie spełnili twoich oczekiwań o nieuświadomionym pragnieniu. zemsty.

A gdy spojrzysz głębiej w swoje serce dojrzysz korzenie tej frustra­cji, którymi jest pycha: wygórowane mniemanie o sobie i pogarda wo­bec innych ludzi.

Takie są prawdziwe korzenie twoich nerwowych, niekontrolowanych za­chowań, którymi urażasz bliźnich. Jest to objaw twojego wewnętrznego rozdarcia duszy, do której ma dostęp kusiciel, bo za mało w niej Boga.

Bo za mało pokory i wewnętrznej zgody na przyjęcie woli Mojej. Na przyjmowanie wszystkich wydarzeń, jakie cię spotykają jako Mojej łaski i Mojego pouczenia podyktowanego miłością i troską o uświęce­nie twojej duszy .

To, ażeby twoją duszę doprowadzić do świętości jest dla Mnie ważniejsze niż posługiwanie się tobą jako Moim narzędziem wobec ludzi. Ponieważ cię kocham i troszczę się o ciebie, nie dopuszczam do takich twoich działań i takich sytuacji, które umacniałyby w two­im sercu pychę: wysokie mniemanie a sobie i niskie o innych.

Gdybyś zechciała trwać przy sercu Moim w uniżeniu i miłości i gdy­byś w głębi duszy wybaczyła - nie tyle ludziom, których podświado­mie ciągle oskarżasz - co Bogu swojemu to, że nie spełnia woli two­jej, jakże inaczej wyglądałoby twoje serce, jakże wielki i głęboki pokój i jedność wypełniłyby twoje wnętrze. Jak wielka łagodność ogarnęłoby całą twoją naturę i jak wielka miłość do całego stwo­rzenia.

Byłabyś szczęśliwa, a przecież tylko człowiek szczęśliwy w głębi swej duszy jest łagodny, cierpliwy - subtelny w swych reakcjach, i czule obdarzający dobrocią i miłością każdego i zawsze.

Dziecko Moje, czy wyruszyłaś już w głąb swej duszy, by w niej zna­leźć Ziemię Świętą? By łzami obmyć swoje serce tak bardzo obolałe - w Moich ramionach je obmyć?

Czy już rozumiesz i już pragniesz tylko takiego pielgrzymowania? Świętego czasu - Misterium Spotkania z Oblubieńcem twoim?

Jesteś sumieniem tych, do których słowa Moje trafią.

Człowiek żyjący pustelniczo - we Mnie - staje się sumieniem świata. W jego duszy szatan toczy walkę o zbawienie ludu Mojego. W duszy ofiarującej się trwa walka o dusze tych, za których się ofiarowała.

Od kapłanów i dusz zakonnych zależą losy świata. Nie od ich czynów zewnętrznych, ale od zwycięstwa w duszy własnej w walce, jaką pro­wadzi szatan o ludzi, dla których ich powołałem.

Odkąd ofiarowałaś Mi siebie za innych twoje sumienie już nie jest twoje.

Od czystości twego serca i twego sumienia zależą inni: ich zbawie­nie i ich świętość.

Taka jest zależność pomiędzy tobą i ludźmi, i taka odpowiedzialność.

Ponieważ mądrości Boga nie można pojąć, trzeba Mu zaufać jak dziecko.

wt. 28.XII.1993. g. 13

Nie ukrywaj swoich słabości, albowiem słabość ukrywana panuje nad tobą. Natomiast nad słabością, ujawnioną ty panujesz.

pn. 3.1.1994 g.8:15

Nie ma sytuacji trudnych i ludzi „trudnych”. Są tylko sytuacje i ludzie będący w sprzeczności z twoją wolą.

To, jak reagujesz na nich objawia twoje poddanie woli Mojej, oraz to, jaka miłość dominuje w twym sercu: Moja czy twoja własna.

A jak reagujesz na ludzkie opinie o tobie, na oceny krytyczne, to ujaw­nia czy ważniejsza jest dla ciebie miłość własna i uznanie ludzi, czy naśladowanie Mnie i służenie woli Mojej. Czy kochasz nade wszystko siebie, czy wolę Moją.

Zastanów się jak odnosisz się do tego, kto cię pochwalił i do tego, kto cię zganił. Czy jednakowo? Kogo bardziej kochasz, komu okazujesz większą życzliwość, albo nieżyczliwość?

Co żywisz w sercu wobec osób, które przeciwne są twoim upodobaniom i działaniom - twojej woli?

Flm 17-21 „Jeśli więc się poczuwasz do łączności ze mną, przyjmij go jak mnie! Jeśli zaś wyrządził ci jakąś szkodę lub winien cokolwiek, policz to na mój rachunek! Ja uiszczę odszkodowanie - by już nie mówić o tym, że ty w większym stopniu winien mi jesteś samego siebie ...”

g.15:10

Czemu służy modlitwa, jeśli nie wzrasta w twym sercu miłość wobec „nieprzyjaciół” - wobec tych, którzy przeciwni są twojej woli?

Czy Ja rzeczywiście jestem twoim Panem, czy raczej pragniesz, abym służył spełnianiu się twojej woli?

Czy ty jesteś sługą dla twych bliźnich, czy raczej oczekujesz i żą­dasz, by oni tobie usługiwali?

Dziecko Moje, spójrz razem ze Mną w swe serce i w Moich oczach odczytaj prawdę o sobie; o twym sercu i twych czynach. I proś o miłosierdzie Moje nad tobą.

Ef 4,1-3 „A zatem zachęcam was ... abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jed­ność Ducha, dzięki więzi, jaką jest pokój”.

wt. .4.1.1994 g.4:25

Pragnę oczyścić twoją duszę, abyś mogła uczestniczyć w Mojej Ofierze życia i śmierci na ziemi.

Dziecko Moje, trwaj wiernie przy sercu Moim, aby wypełniło się wszystko w twej duszy i w twoim ciele, do czego powołałem cię dając ci istnienie i pustelnię twego domu.

czw. 6.1.1994. g. 22:35

Objawienie Pańskie

Dwie są najważniejsze czynności w życiu wewnętrznym duszy twojej - rozeznawanie natchnień i rachunek sumienia.

Od rozeznawania natchnień zależy czy idziesz za głosem i wolą Moją w twych myślach i czynach codziennych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr_
Gość






PostWysłany: Sob 17:27, 20 Cze 2015    Temat postu:

Widzę, że strona swiadectwoipouczenia . manifo . com ponownie jest niedostępna. Być może autorzy tej strony mają jakieś problemy techniczne.

Z objawieniami jest tak, że kiedyś spisywano je odręcznie, przepisywano też odręcznie. Potem powstawały maszynopisy, które powielano. Dziś technika poszła do przodu, ale to nie znaczy, że wszystkie nauki z objawień od razu trafiają do sieci.

Sam mam w domu takie teksty na papierze, których nie znalazłem w sieci. Ogólnie mówiąc, powinny do sieci trafić. Są też teksty, które czekają na tłumaczenie - na język polski.

To wymaga pracy zespołowej, kontaktów. Potrzeba też cierpliwości.

Osobom, które interesują się objawieniami, szczególnie polecam książkę "Dla szczęścia Moich, Moich wybranych, Jezus". Treść pierwszego tomu dostępna jest po polsku na stronie objawienia . pl
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr_
Gość






PostWysłany: Pon 10:50, 22 Cze 2015    Temat postu:

Na stronie wobroniewiaryitradycji.wordpress . com / alicja-pouczenia / są informacje o podejmowanych działaniach, aby pisma Alicji Lenczewskiej zostały wydane drukiem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anonim
Gość






PostWysłany: Pon 15:08, 22 Cze 2015    Temat postu: Odp.

Cytat:
[quote="Piotr_"]Widzę, że strona swiadectwoipouczenia . manifo . com ponownie jest niedostępna. Być może autorzy tej strony mają jakieś problemy techniczne.


Wypowiem się na ten temat , bo znam trochę temat , w.w. strona została zablokowana , po naruszeniu praw autorskich które wydawnictwo Agape uzyskało od rodziny Lenczewskich . Wydawnictwo to mimo woli mistyczki ,która wyraziła pisemną zgodę na kserowanie i upowszechnianie według możliwości i rozeznanej woli Bożej, opracowywanie i wykorzystywanie jego fragmentów oraz na wydanie drukiem w obiegu oficjalnym z zachowaniem zasady, że są to teksty natchnione i nie mogą być użyte do celów komercyjnych. Sprywatyzowało te teksty i planuje wydać płatną książkę ...
Całość była za darmo na tej stronie ale już niema , jeśli ktoś chce przeczytać teksty Alicji musi czekać na książkę , lub dobrze poszukać Smile Bo teksty są dostępne cały czas w internecie Smile min. na duchprawdy .
Z Panem Bogiem
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr_
Gość






PostWysłany: Pon 16:04, 22 Cze 2015    Temat postu:

Dziękuję za informacje. Faktycznie, na stronie DuchPrawdy . com jest link do Facebooka, gdzie na stronie "Słowa Pouczenia" dostępne są skany maszynopisu.

Sama strona "Słowa Pouczenia" wyglada na bardzo nową, a na niej przeczytać można następujacą prośbę:

Szukamy osób, które chciały by pomóc nam przy przepisywaniu skanów ze zdjęcia na tekst... (cytat w skrócie)

Ze swojej strony dodam, że istnieją programy, które umożliwiają czytać tekst ze skanów i zamieniają go na plik tekstowy. (Z różnym skutkiem.)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr




Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:16, 22 Cze 2015    Temat postu:

Szybki dostęp do tych skanów jest pod tym linkiem:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mmja
Gość






PostWysłany: Czw 20:24, 23 Lip 2015    Temat postu: Słowo Pouczenia za darmo w PDF !

Witam,dla zainteresowanych ''Słowo Pouczenia'' Alicji Lenczewskiej w całości w PDF (przepisane ze skanów) do ściągnięcia za darmo pod linkiem :
www(kropka)slowopouczenia(kropka)com
GORĄCO POLECAM!
Z Panem Bogiem
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Chrześcijańskie Strona Główna -> Objawienia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin