Forum Forum Chrześcijańskie Strona Główna Forum Chrześcijańskie
Aby wszyscy stanowili jedno Jn 17,21
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Siostra Yveta, Niemcy - Orędzie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Chrześcijańskie Strona Główna -> Objawienia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Sob 10:35, 07 Kwi 2018    Temat postu: Siostra Yveta, Niemcy - Orędzie

Siostra Yveta, Niemcy - Orędzie


Całość Orędzia z książki (Fragmenty z Internetu plus dopisane brakujące zdania):

"Tryumf Kościoła według wizji św. Jana Bosko"
ks. Ryszard, Ukleja
Arka, Wrocław 1998

Niektóre słowa są w książce pisane pogrubioną czcionką.

*********************************************************************************************

Mój Krzyż, Świetlisty Krzyż, który zajaśnieje na całym Niebie, będzie znakiem dla wszystkich mieszkańców tej ziemi. Dla jednych jako Znak Kary, dla innych jako wewnętrzne Światło i dla niektórych jako znak zwiastujący prędką szczęśliwość. Jest to znak, że ostatnie wydarzenia są bardzo bliskie. Ten Krzyż uświadomi całemu Światu Moje straszne cierpienia. Zwracam wam często uwagę, że nie będę karać bez uprzedzenia. Wszystkim mieszkańcom ziemi dam odpowiedni czas, żeby mogli pojąć właściwe znaczenie Krzyża na niebie. To będzie znak ukazujący bliskie nadejście Bożej Sprawiedliwości Mego Ojca.

Wszyscy ludzie ujrzą ten Krzyż. Nikt nie będzie mógł powiedzieć "nie widziałem tego Krzyża". Przypomni on wszystkim Moje krwawe i haniebne cierpienia na Krzyżu, cierpienia przepełnione Miłością i niosące ratunek wszystkim Moim dzieciom. Dla tych, którzy się nie nawrócą – Krzyż będzie symbolem Sprawiedliwości. Innym przypomni o cierpieniu Boga przynoszącego Miłość, by pobudzić ich do wołania o przebaczenie za grzechy - i w końcu dla pozostałych - stanie się ten Krzyż Znakiem Szczęśliwości, Znakiem Miłości, Znakiem pełnym Miłosierdzia i czułości Boga. Wszyscy jednak poznają, nawet ci, którzy Go odrzucają, że ten Krzyż jest Znakiem, który przyniósł im Zbawiciela, przyniósł Zbawienie i przebaczenie oraz to, że Zbawiciel przyjdzie powtórnie, aby wypełnić Swoje obietnice i przynieść wieczną szczęśliwość.

Zaprawdę, powiadam ci Moja córko, że Mój Krzyż będzie jak nigdy przedtem – uznany i czczony. Jest słuszne, aby narzędzie Mego okrutnego Cierpienia, które przekracza wielkością wszystkie cierpienia, jakie możecie sobie wyobrazić – aby ten Krzyż był czczony, ponieważ dzięki Krzyżowi świat został zbawiony.

Ten Krzyż na niebie przerazi wiele dusz, które nie są wolne od wyrzutów sumienia, gdy inni będą szczęśliwi, to jest ci, którzy dźwigają swoje Krzyże na ziemi, swoje codzienne i zwielokrotnione cierpienia – podobnie jak Ja dźwigałem Mój Krzyż.

Dusze cierpiące będą rozradowane, bo wraz z widokiem Krzyża na niebie zrozumieją, że ich cierpienia się kończą, szczęśliwe dusze osiągające w końcu swój cel, bo ten zwrot w czasie uczyni ich szczęśliwymi. Spoglądajcie w niebo, Moje drogie dzieci, ponieważ z tego nieba nadejdzie wasze szczęście.

Wydarzenia. Wydarzenia nie przebiegną tak szybko, jak byście chcieli, ponieważ każda dusza na tej ziemi musi okazać Mi miarę swej miłości, wytrwałości i wszystkich swoich dobrych uczynków.

Opóźniłem te wydarzenia końcowe nie dla wydłużenia cierpień Moich dzieci, ale z powodu nieskończonego Mego Miłosierdzia. Po tym cudzie zrozumiecie to, czego nie rozumiecie teraz, ponieważ dostrzegacie tylko to, co jest widzialne dla waszych oczu, a macie zrozumieć właściwy sens wydarzeń.

Sekret fatimski poznacie wszyscy, kiedy nadejdzie oznaczony czas. Słowo FATIMA będzie wypisane ognistymi literami na niebie i będzie widziane przez wszystkich.

Wśród wielu nastąpi zamieszanie i strach przed Moim sądzeniem ludzi, które będę sprawować. Przerażenie i panika ogarnie Moich wrogów. Ich upokorzenia wobec wszystkich będą nie do zniesienia. Kpiny z Boga nie mogą pozostać bez kary! Nie może też odrzucanie Mojej Najświętszej Matki, umiłowanej na całą wieczność, obyć się bez ukarania winnych. W godzinie zemsty nad wrogami Mojej Najświętszej Matki, ukochanej Matki Boskiej z Fatimy – nie znajdą oni żadnego usprawiedliwienia przed Moim Sądem. W odpowiedniej godzinie Mój Ojciec uderzy i oni wszyscy zostaną ukarani.

Wyprowadzę Mego umiłowanego sługę – i nastąpi trwoga. Wasza planeta będzie wstrząśnięta od samych fundamentów. Powstaną zmarli i będą straszne burze. Gromy i błyskawice będą przebiegały całą ziemię przepełnioną grzechami. Ludzi ogarnie przerażenie i panika, kiedy Mój Ojciec zarzuci swoje sieci na ziemię. Ludzie doznają takiego strachu, jakiego jeszcze nigdy dotąd nie było, kiedy ujrzą ten wielki chaos w przyrodzie, który wciąż będzie narastał. Jedynie Mój ukochany i odnowiony Kościół, i wszyscy, którzy są z nim złączeni sercem będą – mimo strachu – spoglądać z nadzieją w niebo, z którego zstąpi ku nim szczęście i wyzwolenie.

Wszyscy Aniołowie są już na swoich stanowiskach i czekają na ostatni sygnał, by oddzielić dobrych i złych. Ta straszliwa burza, która będzie szaleć nad całym światem, nie dotknie Moich dzieci, bo Ja będę z nimi. Ja jestem Panem burzy i całej przyrody, która zostanie zniszczona. I Ja jestem Panem tych wielkich wydarzeń, które spadną na ziemię.

Wielki cud. Wrogowie Papieża skłonią przed nim głowę. Tak moja córko, będę wysławiał Nowy Dzień Wielkiego Czwartku. Krzyż i Hostia Święta będą nierozdzielne. Wieczorem, w Nowy Wielki Czwartek Mój Świetlisty Krzyż przypomni wszystkim Moją Mękę, Agonię i Moją Boską Eucharystię. Ta Święta Hostia będzie świecić jak Boskie Słońce przed oczami wszystkich mieszkańców ziemi. Bądź szczęśliwa, Moja córko, bo dla ciebie ta godzina będzie pełna szczęścia, podobnie jak dla wielu twoich krewnych i wielu innych dusz, które Mnie oczekują i pojmują, że Mój Wielki Powrót jest w zasięgu ręki. Moja córko, w momencie, kiedy pojawi się Krzyż i Święta Hostia, cały świat pozna, że Ja przywrócę porządek, jak również to, że przekazałem władzę nad wszystkim Memu umiłowanemu Synowi, z którego tak wielu urządza sobie kpiny.

Jakże wielkie to będzie dla nich upokorzenie, kiedy będą musieli Mnie słuchać, Mnie, na którego patrzyli jak na nędzny przedmiot swej pogardy i kpin! Do tego wielu będzie spośród kleru, zwłaszcza tych wysoko postawionych, którzy będą musieli oddać przed Nim pokłon. Jakże wielkie upokorzenie zachowam dla nich, owych wielkich!

Nadchodzi godzina, w której wielu wrogów zostanie rzuconych do stóp Mego umiłowanego Syna i będzie zmuszonych przed Nim skłonić swoje głowy. Pomszczę Mego Syna i wysławię Go dla Jego wierności i Jego miłości. Do wszystkich Jego wrogów rzeknę: "O wy, którzyście stroili żarty z mego Sługi, gdzież są wasze osiągnięcia, te poza waszą niesprawiedliwością, krzywdą, złośliwością i nieczystością? Gdzie się podziała wasza miłość ku Mnie? Miłość, którą jesteście mi dłużni, bardziej niż innym, dłużni waszemu Bogu, i gdzież się podziało wasze miłosierdzie w stosunku do waszych braci, gdzież ono jest? Wasze uczynki, które Mnie ofiarujecie, nie są ode Mnie ani dla Mnie. Moich uczynków nie wykonujecie, a nawet robicie z nich żarty."

Tak, moja córko, jakże straszliwe upokorzenia, jaki wstyd i jakie wyrzuty sumienia dotkną owe dusze! Każda z tych dusz będzie osądzona i ukarana odpowiednio do swoich grzechów. Nie dopuszczę jednak do zatraty tych dusz, jeśli się upokorzą i będą prosić o przebaczenie, ponieważ nie może być stracony ten, kto prosi o ratunek. Te dusze będą karane odpowiednio do swoich grzechów.

Natomiast wszyscy inni, ci, którzy stoją wiernie przy moim Słudze, przy moim umiłowanym Synu, kiedy On będzie opuszczony i osamotniony, ci, którzy staną przy Nim - oni będą świadczyć o Jego niezłomności. Właśnie oni nie doznają na sobie Sądu Sprawiedliwości, który będę sprawował dla uczczenia mego wielkiego służebnika Miłości.

Odnowiona ziemia. Moje dzieci, oto tu jest koniec, tu jest wieczność, tu jest tysiącletnia szczęśliwość, której nie znacie. Przychodzę niosąc wam Życie, wieczne Życie w nadobfitości Miłości, jak również przeróżne Dary Ducha Świętego.

Drogie dzieci, unieście wzrok ku niebu, ponieważ zaprawdę powiadam wam: wasze wyzwolenie jest bliskie! Kiedy pojawi się mój Boski Krzyż, wiedzcie, że to będą pierwsze chwile szczęśliwości, która nigdy się nie skończy!

Wielkie odstępstwo (apostazja). Odrodzenie Kościoła. Zbyt wiele dusz, moja córko, dzisiaj już nie rozpoznaje ani świadomie, ani podświadomie Chrystusa jako Syna Bożego, ani Boga samego, który przyszedł na ziemię dwa tysiące lat temu. Nawet spośród księży wielu już nie wierzy w Moją Boską obecność w Eucharystii. Wśród znacznej liczby kleru powstają wciąż wątpliwości powodujące wielkie spustoszenie w wierze. Wśród znacznej liczby kleru powstają wciąż wątpliwości powodujące znaczne spustoszenie w wierze.

Wielu świeckich też dochodzi do wniosku, że Chrystus, który poniósł śmierć na Krzyżu, był zwykłym człowiekiem jak inni, że również zmarł, jak inni – dlatego nie był Bogiem i nie mógł zmartwychwstać…

Całe to rozumowanie jest wielkim nieszczęściem obecnych czasów, wielką apostazją, którą nazywacie "modernizmem". Oznacza ono wyparcie się Syna Bożego, który stał się człowiekiem, aby uratować ludzi dobrej woli od śmierci wiekuistej. To upadek Wiary, Światła i Prawdy na ziemi.

Dla wielu stałem się tylko bezbarwną marionetką z zamierzchłych czasów, dla innych prorokiem, po którym pozostały piękne opowieści – i to wszystko. Moja córko, cóż to się stało ze świętą Skarbnicą prawdziwej Wiary w tym starym Kościele? Wtargnął do niej wróg i zabrał jej część w posiadanie. Ale, aby uchronić Mój Kościół, któremu ja obiecałem, że bramy piekielne go nie zwyciężą, żeby wykonać niepodważalne Prawo Mego Ojca, Jego Słowo i Jego obietnicę wiecznego życia, aby uchronić ten Kościół, który już drży w posadach, uchronić Moje Dziedzictwo, Moje Królestwo, podobnie jak Królestwo Mojej Najświętszej Matki, utworzyłem mały Kościółek, aby rozwijał się prawdziwie i zgodnie z życzeniem Mego Ojca, zgodnie też z Moim Sercem; Kościółek Miłości i Wiary, Kościółek Świętości i Eucharystii.

Postawiłem Papieża na Tronie Piotrowym, którego wybrał mój Ojciec i którego sam wyświęcił zgodnie z Jego pragnieniem - i oto mój mały Kościółek, odnowiony, rozwija się w miłości, miłosierdziu i w cierpieniu, podobnie jak mój stary Kościół w jego początkowym okresie. Moje Serce i Miłość są obecne w tym małym Kościółku, ponieważ ten pierwszy Kościół odrzuca Mnie.

Zły i zawistny szatan z całą zgrają piekielnych demonów atakuje mój nowy Kościół wraz z jego głową: prześladuje ze straszliwą nienawiścią każdego i każde dziecko tego Kościółka Miłości. Zwalcza ten Kościółek, ale on sam będzie pokonany, ponieważ Matką i Królową tego Kościoła jest moja Najświętsza Matka.

Ten mały Kościółek Miłości jest mały liczbą swoich dzieci, ale wielki miłością do Boga, jest potężny mocą Eucharystii, waszą niezachwianą wiarą - wy pocieszaliście i pocieszacie wciąż moje Boskie serce przepełnione Miłością ku wam i ku wszystkim naszym dzieciom, bo cieszycie moje Serce waszą prostotą w obecnych czasach, kiedy pycha, nienawiść, nieczystość, żądza posiadania są władcami tych, którzy kierują tym światem grzechu. W tym małym Kościółku chwały spływa na was szczęśliwość waszego Boga, bowiem cieszycie serce waszej Matki Najświętszej, Dziewicy Maryi, waszej chwalebnej i zwycięskiej Królowej.

Krucjata miłości. Od momentu pojawienia się Mojego Krzyża będę przysyłać Moich ziemskich Aniołów do wszystkich miejsc, żeby przekazywali Moje łaski wszystkim potrzebującym. Ten czas już będzie czasem końca, czasem, który przepowiedzieli Prorocy. Ja poślę tych, którzy będą czynić cuda w Moim Imieniu, w Imieniu Trójcy Przenajświętszej oraz w Imieniu Trzech Wielkich Serc.

Ten czas bedzie czasem chwały dla waszego Jezusa, bo cała Ziemia bedzie rozbrzmiewała pieśniami sławiącymi dobrego boga, którego tak mało zna wiele moich dzieci. To bedzie czas Krucjaty Miłości, kiedy to moje dzieci bedą ze sobą rywalizowały w kochaniu Mnie i oddawaniu Mi chwały.

Pojawienie się Krzyża na Niebie w tym tak pogańskim czasie i zepsutym świecie, wierzącym tylko w to, co widzi i co posiada, uznającym wyłącznie naukę, która stała się jego bogiem – spowoduje olbrzymi szok w ich duszach i w świadomości.

Powiedziałem Conchicie, że ten Krzyż na niebie pozostanie, ażeby ludziom nieustannie przypominać, że nie jest on zbiorowym złudzeniem ani jakimś innym astralnym zjawiskiem. Dlatego też konieczne będzie wysłanie tych Aniołów, których wybrałem i przygotowałem do ich misji - o czym oni jeszcze nie wiedzą. Te miłujące dusze będą przebiegały ziemię, niosąc Moim biednym dzieciom niezasłużone łaski.

Niektórzy ludzie, zapewniam cię, moja córko, są na tej ziemi w niekorzystnym położeniu, bo są biedni pod każdym względem i bardzo nieszczęśliwi. Przyjdą i odbudują wszystko, co zrujnowane! Wypędzą tego, który jest przyczyną tak wielkiego zła. A ta, na pewien czas nieszczęśliwa planeta, odzyska znowu należne jej miejsce pośród niezliczonych miliardów planet. Ta mała Ziemia jest pierwszą i ona pozostanie pierwszą i jedyną planetą w całym Kosmosie, bo ona posiada ten przywilej, że została przesiąknięta Boską Krwią Stwórcy!

Cud pojawi się nad waszymi głowami i będzie niezbitym dowodem Mojej Miłości i Sprawiedliwości. Ten cud będzie cudem Eucharystycznym, jako że Krzyż i Hostia są nierozdzielne. Świat stanie się jedną rodziną, pełną radości i miłości, miłosierdzia i braterstwa. Stare czasy dojrzały już, aby zniknąć i uczynić drogę dla niespodziewanej Wiecznej Miłości.

Ileż to razy powtarzałem wam, że Duch Święty obdarzy was niebiańskimi darami. Odzyskacie ponownie życie w Nowym Świecie i będziecie żyć w zupełnie nieznanych czasach, w przygotowaniu do wieczności. Wasza miłość uczyni was świętymi. Weźmiecie udział w szczęśliwości wybranych i wszyscy, którzy przeżyją, usłyszą moje słowa i podążą za Pasterzem w Bożym Świetle mojego Ojca.

Weźmiecie udział w jedynej i cudownej interwencji Boga. Duch Boży mego Ojca będzie działał i w końcu będziecie rozpoznającymi Mnie świadkami, moimi apostołami w całym kosmosie, we wczesnym Raju wypływającym z mego Serca.

Wstrząsnę Ziemią. Nadeszła godzina, w której ja wstrząsnę Ziemią. O, gdybyś wiedziała, jak Serce Moje, które jest samą Miłością, jest niechętne do wykonania Sądu Mojego Ojca! Ale ten Sąd musi być wykonany!

Poprzez Moje rany świat został uratowany, ale ten właśnie świat musi również – tak jak Ja – poznać i przejść przez podobną mękę, zanim otrzyma zmiłowanie i udzielone mu zmartwychwastanie.

Moje dzieci, spójrzcie na tę godzinę, w której Zbawiciel tego świata i jego Stwórca umarł na Krzyżu. Echo tej godziny będzie słyszane ponownie i rozszerzy się na całą ziemię.

Powiedziałem wam już, że moja godzina jest waszą godziną. Powiedziałem również, że ten fakt wprawi w zdumienie wszystkie moje dzieci. Zmiażdżę tych, którzy sprzeciwiają się mojej Woli, kimkolwiek by byli.

Ten, który postanowił żyć według własnej woli, a nie według Woli Bożej, ten co kierował się pychą i złymi motywami - ten będzie strasznie ukarany. Kimże jest ten, kto odważa się współzawodniczyć z nieopisaną potęgą Boga? Cóż może stać się z duszą taką, która jest obłąkana w swojej pysze i stara się współzawodniczyć z Bogiem? Cóż może stać się z taką duszą, która odrzuca moją Najświętszą Matkę i w ten sposób sprzeciwia się Woli Boga, który mimo wszystko zesłał ją na ziemię dla uszczęśliwiania ludzi?

Straszliwe kary czekają przede wszystkim tych, którzy nie uznają objawień w Fatimie, którzy przeszkadzają w rozszerzaniu prawdy o ujawnianym sekrecie fatimskim. Oczywiście, jeżeli takie dusze poproszą o Moje przebaczenie w ostatniej chwili, to uratuję je, ponieważ jestem nieskończonym Miłosierdziem. Ale ileż łask, ileż Darów i ileż Moich Błogosławieństw stracą oni przez swój własny błąd... Bezlitosne karanie spadnie na ten świat pełen pychy. Mój Ojciec odsłoni swoją Wszechmoc i wszystko powróci do porządku w odnowionych i uświęconych światach. Pocieszę wszystkich, którzy cierpieli. W ostatnich godzinach wasza szczęśliwość będzie doskonała, wrogowie będą poniżeni bądź pomrą za to, że hańbili Krzyż oraz za to, że ich grzech stał się Moim ciężkim brzemieniem, że przygnębił Mnie – Boga i Stwórcę tej ziemi.

To będzie tryumf, jakiego nie widział Świat. Ten Krzyż Prawdy i Światła będzie czczony na wieki, ponieważ na nim Bóg Zbawiciel odkupił całą biedną ludzkość, która dążyła do zguby, słuchając tego, który kiedyś był Aniołem Światłości, ale przez swój niewybaczalny grzech stał się demonem nabrzmiałym pychą, złą wolą i zawiścią.

Moja córko, przychodzę oto z Moim Krzyżem, tym razem – z Moim świetlistym Krzyżem. Przez jego ukazanie się uczynię was szczęśliwymi i pełnymi chwały. Mój Kościół zostanie opromieniony chwałą razem ze Mną.

Moje dzieci, jeszcze tylko chwilę cierpliwości. Zbliżacie się już do końca waszych cierpień i do Mojej Godziny. Teraz oczekujcie pierwszego chwalebnego objawienia się Boga Ojca, zwiastującego nadejście Mego sługi, który przyniesie tym, którzy Mnie kochają, początek szczęśliwości na waszej planecie.

Wasza planeta stanie się jedyną, która będzie wysławiana i pełna chwały, ponieważ na tę ziemię przyszedł Syn Boży, aby przelać tu swoją Krew jako Zbawiciel.

Ta mała Ziemia, ta wasza planeta, która jest niczym w olbrzymim Kosmosie – stanie się najpiękniejszą i najwspanialszą planetą w całym wszechświecie! Ta wasza mała Ziemia będzie otoczona Chwałą Świętej Rodziny, która tu żyła i tak wiele wycierpiała dla odkupienia Moich dzieci.

Najświętsza Dziewica i Krzyż. Kiedy pojawi się Świetlisty Krzyż, wypiszę na nim Imię Mojej pokornej Służebnicy. Ten Krzyż będzie wysyłał promienie, które dla niektórych okażą się karą, a innym przyniosą chlubę i uzdrowienie. Wiele osób zostanie tymi promieniami uleczonych.

Nagrodzę wiarę Moich dzieci sprawiedliwą miarą, odpowiednią do ich wiary we Mnie i w Moje słowa, odpowiednio do ich życia. Wiara jest wielką łaską, darem Ducha Świętego, koniecznie winniśmy prosić o nią z wielką ufnością. Nigdy nie odtrącę duszy, która prosi Mnie o cnoty – jakie by one nie były.

Moja Najświętsza Matka przybędzie z tym Świetlistym Krzyżem i przyniesie światu Swego Syna, Jezusa, który jest Światłością Świata. W tej szczególnej chwili Ona będzie prezentować ten bolesny i broczący Krwią Krzyż Ojcu Doskonałej Sprawiedliwości i Przebaczenia, aż wielki pokój zstąpi na ziemię. Moja Najświętsza Matka jest również prawdziwą Współodkupicielką i Ona udowodni to wszystkim. Jest Ona Pośredniczką między Boską Sprawiedliwością a Jej dziećmi na ziemi – i to przez ten Krzyż. Ona przynosi Chrystusa Światu, dlatego też przedstawi swego Syna wraz z tym Krzyżem.

Wszyscy mieszkańcy ziemi poznają, że Ona Jest moją Najświętszą Matką, Niepokalaną, pełną Chwały Dziewicą Niebieską. Moja Najświętsza Matka jest zawsze blisko Krzyża, tak jak była przy nim na Kalwarii, podobnie jak jest dzisiaj przy krzyżu każdej duszy na ziemi, która Mnie naśladuje w dźwiganiu Krzyża.

Kiedy Krzyż pojawi się na Ziemi pełen Światłości i chwały, moja Naświętsza Matka będzie Chlubą i Ozdobą całego świata i każdego Mojego dziecka.

Mój Krzyż, z którego w ciągu stuleci tak wielu robiło i robi kpiny, mój Krwawy Krzyż, taki sam, jak ten, który dźwigały moje umiłowane dzieci - będzie Pięknem, Chwałą i Światłem na niebie. Z jego powodu będą działy się cuda. Wszystkich niewierzących ogarnie przerażenie i zgroza. Agitacja na ziemi osiągnie swój szczyt. Strach wywołają te wszystkie zjawiska, których aż po dziś dzień nie widziało żadne oko. W całym moim Kościele - przeciwnie - rozlegnie się hymn radości i dziękczynienia dla Mnie, bo moje dzieci w końcu uświadomią sobie znaczenie mojego znaku na Niebie i zapanuje wielka radość.

Znak Syna Człowieczego. Wszystkie moje dzieci mojego odnowionego Kościoła są nieszczęśliwe, cierpią i przeżywają agonie. Jakże wielka wybuchnie radość i szczęście, kiedy mój Krzyż pojawi się na niebie.

Krzyż, który ukochałem i do którego moje Serce tęskniło, bo niosłem Zbawienie moim dzieciom - jednym przyniesie szczęście i zbawienie, dla innych zaś stanie się zgrozą w tych bliskich dniach.

Mój świetlisty i chwalebny Krzyż zbudzi Moje dzieci ze snu i wydźwignie ich z duchowej niemocy. To Światło ogarnie wszystkich, tak, że rozpoznają wszyscy Znak Syna Człowieczego, swego jedynego Zbawcy i Boga.

Inni nie będą mogli znieść tego Światła z Boskiego Krzyża – ich brudne twarze będą błagać Mnie o przebaczenie grzechów. Dzięki Światłu z tego Krzyża wiele dusz zrozumie, że Syn Boży bardzo cierpiał, przynosząc przebaczenie światu, dzięki czemu stał się ich Zbawicielem. W tej godzinie podniosą się liczne gorące modły do jedynego Zbawiciela wszystkich narodów ziemi. Wszystkie dusze pełne grzechów, ale dobrej wiary, powrócą do Mnie przez szczerą pokutę. Ale pycha innych utrzyma ich w strasznym grzechu wyniosłości i nie dopuści do wyznania grzechów.
Oni to, Moja córko, zostali już osądzeni i będą karani przez wieczność.

Kiedy Krzyż pojawi się z Moja Najświętszą Matką, Matką Bożą wszystkich ludzi, z Krzyżem Jej Syna – wszyscy to również zobaczą, ale to już będzie Jej Krzyż, który Ona dźwigała wraz ze swoim Synem.

Chcę, żeby od tej chwili każdy poznał i zrozumiał, że moja Najświętsza Matka jest Współodkupicielką Świata. Zbawiłem dusze, które odkupiłem wraz z moją Najświętszą Matką. Jedynie Bóg może osądzić wielkość mojej Najświętszej Matki. W czasie Jej całego życia, cierpienie Ją nie opuszczało. Zbyt wiele Jej cierpień zostało ukrytych przed oczami moich dzieci. Moja Najświętsza Matka znała dobrze ten Krzyż, na którym Jej syn musiał umrzeć, żeby zbawić ludzkość. Ona całkowicie przyjęła Wolę mojego Ojca. Przyjęła również ten Krzyż, który był Jej pokazany przed moim przyjściem.

Ponieważ Moja Matka dźwigała największy i najcięższy Krzyż – Ona będzie odbierała największą Chwałę dzięki swemu Krzyżowi. Krzyż jest symbolem cierpienia – będzie też Krzyżem Chwały. Nie można Mojej Najświętszej Matki i Mnie oddzielić od [Chwały] Krzyża. Krzyż, który od momentu swojego pojawienia się był Znakiem Cierpienia, będzie również Znakiem Zwycięstwa i Chwały.

Skutki ukazania się Krzyża. Moje dzieci, czasy, w których żyjecie, a ściślej godziny, w których obecnie żyjecie, są historyczne, ponieważ są to ostatnie chwile przed pojawieniem się cudu Krzyża. To są już ostatnie chwile cierpień. Ten czas za chwile przeminie. Rozpocznie się Panowanie Magnificat z Panowaniem Ducha Świętego, a Mój opiekun, św. Józef rozpocznie nowa misję. Trzy Święte Serca staną się rękojmią największego szczęścia Moich biednych i nieszczęśliwych dzieci, które będą patrzyły na Mój świetlisty Krzyż, miłując Mnie, oddając Mi cześć. Jeżeli pokornie będą prosić o uleczenie – będą natychmiast uleczone.

Pamiętaj, Moja córko, o wężu, którego Mojżesz utworzył i wywyższył. Wszyscy, którzy spojrzeli na niego z wiarą i ufnością, byli uratowani. Teraz będzie podobnie. Świetlisty Krzyż będzie miał te same cechy leczenia dobrych ludzi.

Cały Niebieski Dwór raduje się! Po pierwsze, ukaże się Krzyż, a po drugie, Niebo zjednoczy się z ziemią i wszystkie planety zjednoczone z Niebem i Ziemią będą śpiewać chwalebny hymn: Magnificat. Będzie to pierwsze objawienie Chwały na ziemi, przede wszystkim Chwały Bożego Syna. To będzie Chwała, po której wszyscy poznają Moją bolesna Mękę.

Świetlisty Krzyż na niebie. Mój Kościół Chwały jest wciąż ze Mną w grobie, ale o danej godzinie wszyscy członkowie tego Kościoła wraz z jego Głową podniosą się duchowo, tak jak Ja powstałem żywy z grobu jako Zwycięzca.

Jak w dniu mego Zmartwychwstania, Ja skruszę tych wszystkich, którzy chcieliby widzieć mego Syna i Sługę w prawdziwym grobie. Mój świetlisty Krzyż będzie też Znakiem Zmartwychwstania mego Kościoła, ponieważ rzuci wszystkich upartych wrogów na kolana.

Bardzo bliska jest ta godzina, kiedy już nikt nie podniesie swego głosu przeciw mojemu Słudze, bo to jestem Ja, który będę mówił przez Niego. Żadna istota nie będzie mogła przeciwstawić się godzinie wyznaczonej przez Boga. Jeśli się nie nawróci i nie poprosi Boga o przebaczenie - będzie zniszczona. Moją Potęgą spowoduję, że ci nieposłuszni ludzie na całej ziemi staną się posłuszni, bo strach i zgroza w nich uderzą i powalą na ziemię. Albo staną się pokornymi jagniątkami, albo przestaną w ogóle istnieć. Jeśli sprzeciwią się mojej Łasce - zginą!

Powiadam ci, moja córko, będzie to horror, który da im porządną lekcję. Wierzcie mi, że ta lekcja będzie skuteczna dla większości z nich, nawet najbardziej upartych.

Okażę Miłosierdzie wszystkim upartym, którzy się nawrócą, ponieważ moje Królestwo będzie pełne łagodności, miłosierdzia i miłości, które roztoczę nad całą ziemią. Jestem Bogiem żyjącym, Bogiem nieskończonego Miłosierdzia! Udowodnię to moim dzieciom. Moje ostrzeżenie, które zapowiedziałem światu, moj Znak, Znak Syna Człowieczego, Syna Boga i Boga samego - pojawi się na niebie. Wszyscy go zobaczą, ponieważ pozostanie na dłużej. Przez ten znak wszystkie moje dzieci muszą powrócić do Boga. Jeżeli odmówią - zginą. Nie ma trzeciego wyjścia. Albo przyjma moją Wolę, albo zginą.

Pojawienie się Krzyża jest wielkim ostrzeżeniem dla świata, który wreszcie zrozumie, że Bóg jest absolutnym Panem dusz i całej przyrody. Nadchodzi godzina, w której mieszkańcy świata muszą się upokorzyć i błagać o moje Boskie zmiłowanie.

Promienie Krzyża będą rzucały czyste Światło i Miłośc tym, którzy Mnie kochają, dla wielu bedą to promienie lecznicze. W szeregach dzieci odnowionego Kościoła szczęśliwość będzie wielka i dogłębna, ponieważ Krzyż będzie rozdzielać duszom niezgłębione Łaski. Z innymi dziećmi będzie inaczej, ponieważ promienie będą spalać wszystkich, którzy są przeciwko Bogu.

Nikt ze śmiertelników nie będzie mógł wymknąć się spod działania tych promieni Krzyża. To będzie początek Bożej sprawiedliwości, bedzie to również po części Sąd na ziemi.

Sąd Boży. Świat, który zgodził się na usunięcie moich Tabernakulów, naśladując tłuszczę, która nie okazała serca moim Łzom na Kalwarii i w czasie pochowania mego Ciała. Potężne pioruny w dzień Sądu Bożego spowodują, że cały świat padnie na ziemię. Tak jak Ja upadłem w drodze na Kalwarię, ludzkość rozpozna tę godzinę, w której zda swój rachunek. Jakże wielu załamanych, zmiażdżonych i umierających z głodu padnie wówczas na ziemię... Ze Mną odżyjecie ponownie! Zostaniecie napełnieni Duchem Świętym! Będziecie nieść waszym braciom Ewangelię Świętą, owo źródło doczesnych i duchowych dóbr. Tak wiele sanktuariów przestało już być uświęconymi przybytkami, bo stały się miejscami, gdzie Ja jestem znieważany. Wyświęceni przeze Mnie kapłani stali się chciwi, a wielu książąt Kościoła składa hołd postępowi, doprowadzając swoje diecezje do ruiny.

Gdzież jest pobożność Moich prawdziwych czcicieli, gdzie się podziała cisza i bojaźń Boża, gdzie są święci? Dlatego zniszczę ten zepsuty świat, tych pasterzy, tę ”sól ziemi”, która zwietrzała i trzeba ją wyrzucić, i podeptać, gdyż już do niczego się nie nadaje.

Idźcie więc dalej, apostołowie i głoście Moją Ewangelię. Brońcie moich Praw i mojej Czci. Przygotowujcie świat na sąd. Bądźcie ze Mną, stańcie się świętymi pasterzami w jednej i uniwersalnej Owczarni Najświętszej Trójcy. To jest już ostatnia godzina: tysiące kościołów zamknięto i zniszczono! A teraz Moi wyświęceni prześladują Mnie!

Już najwyższy czas, aby Mój Kościół zatryumfował, czas, by objawiać się, bowiem Ja zostanę ogłoszony Prawdziwym i Wiecznym Kapłanem, gdyż byłem Nim i jestem w wieczności. Świat stworzony przez Boga Ojca, odkupiony przeze Mnie, będzie przemieniony przez Ducha Świętego i zasypany Niebiańskimi Darami. Pociągnę wszystkich ku sobie. Mój Krzyż was zbawi!

Nowe czasy. Nadchodzące Królestwo jest Królestwem Boga, prawdziwe Królestwem Ducha Świętego. On będzie absolutnym Władcą, umiłowanym i rozpoznawanym przez każdą duszę. On jest Ojcem, który przez swego Ducha zamieszka jako jedyny we wszystkich duszach swoich dzieci. Dlatego też moje dzieci będą miały Światło w sobie, w ciszy swoich dusz bez żadnych słów, ponieważ w tej Boskiej ciszy dusze będą słyszeć, rozumieć i czynić to, co Boży Duch im nakaże. To jest wielka cisza czystych dusz, wypełnionych Światłem, zjednoczonych z Boskością, gdzie będzie słyszany Głos niestworzonej Mądrości Wiecznej.

Moja córko, jakże przepiękne będzie to Królestwo! Jakie będzie szczęście Moich wybranych, którzy zaznali najprzeróżniejszych cierpień na tej biednej ziemi.

Moje umiłowane dzieci, będziecie przechodzić ze szczęśliwości ku wyższej szczęśliwości i nie będzie końca tego szczęścia, które was oczekuje.

Przybywam! Dlaczego Moje dzieci są zmartwione? Czyż Ja nie wiem o wszystkich waszych prośbach, cierpieniach, bólach i lękach? Przecież przychodzę, by was uratować! Moje przyjście jest wyraźnym dowodem Mojej Miłości do was, Miłości pełnej i czułej, jak i pełnej współczucia dla wszystkich Moich cierpiących dzieci.

Przygotujcie się, moje dzieci, ponieważ nadchodzę, by uratować was z przeklętych mocy szatana i całego Piekła, zjednoczonego przeciw wam. Ten tryumf jest tryumfem końca, tryumfem całego Kościoła, który okryje się Chwałą, zdobiącą Pana Młodego, gdy przybędzie! To będzie również wielkie zwycięstwo Mojej Najświętszej Matki i Pani Najświętszej Eucharystii, Pani wszystkich ludzi, gdyż przybywa do swoich nieszczęśliwych dzieci. Przybywa z moim Krzyżem, który będzie okryty wielką Chwałą.

Jezus-Hostia. Wszyscy ludzie padną na kolana przed pełną chwały wizją Krzyża z Najświętszą Hostią, jak przedtem przed Chwałą mojej Najświętszej Matki (...). Ona będzie uwielbiona aż do końca Adamowych czasów na ziemi i we wszechświecie.

Chwała i cześć Temu, który nadchodzi, i chwała Trójcy Przenajświętszej: Bogu Ojcu, Bogu Synowi i Bogu Duchowi Świętemu, przez którego Najświętsza Matka Boża będzie posłana dla uratowania was, by przynieść wam zbawienie i szczęśliwość na wieki.

Cud sprawiedliwości poprzedzi cud wysławiania Miłosierdzia Bożego. Najpierw nastąpi burza, która ogarnie całą ziemię, aby przywrócić wszystkich ludzi do pokuty. Potem powstanie nagła zgroza i trwoga, która udzieli się wszystkim śmiertelnikom, którzy chcieli obejść się Boga. Przychodzę do was z morzem Łask, które moja Najświętsza Matka przeznaczyła dla całego świata.

Chwalebne przyjście Chrytusa. Moja córko, przyjdę i przyniosę ze sobą nagrody dla tych, którzy Mnie kochali w ciemnościach tego świata, którzy musieli znosić najróżniejsze cierpienia. Moja córko, ty wiesz, że Ja oczekuję nadejścia tej godziny od dwóch tysięcy lat. Z głębi Tabernakulów, gdzie przebywałem w ciągu wieków, myślałem o tych wszystkich, którzy cierpieli i kochali Mnie. Mój dzień nadchodzi, moja godzina też! Moja córko, jakże wielki to dzień dla waszego Boga – Zbawiciela, w którym będzie mógł rozdać swoje niewyczerpane Skarby, by otrzeć łzy tym, którzy płaczą, uleczyć chorych, przynieść zmartwychstanie i życie wieczne żywym i umarłym, i odpowiedzieć tym, którzy wołają o pomoc...

Po cudownej przemianie ziemi sprawię, że obietnice mojego ”kazania na górze” ziszczą się. Urzeczywistnię te wspaniałości. Moje dzieci, błogosławione jesteście, które oczekujecie mojego wielkiego i triumfalnego Powtórnego Przyjścia. Czekacie na nie z lękiem, mimo że tego nie okazujecie. Będziecie niezwykle szczęśliwi z otrzymania Darów mojej Miłości. Moje Boskie Serce jest tak szczęśliwe, niosąc wam te wspaniałe Dary i zwiastując zbliżającą się szczęśliwość, która nigdy się nie skończy, nigdy! Zrozumiecie to dobrze, tak drogie mi dzieci. (...)

Dzieci, które Mnie prawdziwie kochacie, powtarzam jeszcze raz: nie lękajcie się tych ostatnich wydarzeń, mających przyjść i wstrząsnąć tymi, którzy Mnie nie kochają. Wasz Jezus, wasz umiłowany Jezus obiecuje wam, że Ja będę was strzec poprzez Aniołów. Każdy Anioł ma swoją specjalną misję w tej ostatniej godzinie i każdy z nich wypełni ją znakomicie, ponieważ otrzymał ją z Nieba, i jest ona doskonała.

Apokaliptyczna wizja. Moja córko, powstanie wielka panika wśród wszystkich mieszkańców ziemi, ponieważ wszystkie morza wzburzą się i jednocześnie zapali się powietrze. Przerażenie ogarnie wszystkich moich wrogów, niewierzących, bezbożnych, którzy uważają się za silnych i wysoko postawionych, którzy albo nie chcą nic wiedzieć o Bogu, albo twierdzili, że Boga nie ma i nie może istnieć, aż ujrzą przebieg ostatnich wydarzeń i ich koniec. Jaka przerażająca panika powstanie, gdy ci, którzy zaprzeczali prawdzie o zmartchwystaniu, ujrzą umarłych wychodzących z grobów! Jakiż chaos powstanie na ziemi! Strach nie do opisania dotknie wszystkich wrogów mojego Ojca. Gdzie się podzieje ich wyniosłość w tej godzinie? Przerażliwe jęki nad jękami będą dochodziły ze wszystkich stron, a pośród ogólnego zamieszania będą ginąć w zgiełku sztormów i piorunów, których moc straszliwie się zwiększy. Będą ginąć w całej grozie rozszalałej wody i ognia, które pochłoną wszystko, co ma być unicestwione!

Przerażająca wizja została już przepowiedziana, to wizja Apokalipsy: tak, tak to jest godzina nadejścia Gniewu i Sprawiedliwości Boga, mego Ojca. To jest Boża Sprawiedliwość, która łączy się z pojawieniem mojego bezmiernego Miłosierdzia. To jest wielka Sprawiedliwość i Prawda, które doprowadzają do tych przemian dla szczęścia moich dzieci – jak po straszliwym sztormie ponownie pojawi się słońce.

Wieczny Magnificat. Wszyscy jesteście moimi dziećmi, a wobec siebie – braćmi. Nie może być żadnych granic w zjednoczonej rodzinie – a wy wszyscy jesteście moją rodziną. Wszyscy razem jesteście w jedności ze Mną, z moją Boską Miłością, ponieważ nadszedł czas, aby jedność urzeczywistniła się dzięki Wszechmocy waszego Boga.

Moja Najświętsza Matka bardzo szczęśliwa z powodu tej jedości wszystkich Jej dzieci, które kocha.
Jakąż matką, byłaby, gdyby cieszyła się własnym szczęściem, kiedy jej dzieci na wojnie walczą ze sobą i zabijają się nawzajem? Moje dzieci, nie zapominajcie o tym, że moja Najświętsza Matka jest również waszą Matką i kocha wszystkie dzieci, również te, których poznanie Prawdy jest w różny sposób ograniczone. Wszyscy jesteście Jej dziećmi, które Ona czule miłuje.

Tytuł "Matka Boża z Magnificat" zawiera wszystkie tytuły mojej Najświętszej Matki. Ona będzie prawdziwie czczona na całym globie, gdy wszystkie dzieci na obu półkulach zaczną śpiewać wspaniały hymn Magnificat. Cała ziemia odda mojej Najświętszej Matce uroczysty hołd, aby Ją prawdziwie uczcić. Przez powszechny śpiew Magnificat okaże bezmierną cześć Mojej Najświętszej Matce, aby oddać Jej chwałę jako Królowej Nieba i Ziemi, Matce Bożej z Góry Karmel. Cały wszechświat dołączy się do was w uwielbieniu suwerennej Królowej.

Niezrównana Dziewica. Moja Najświętsza Matka posiada więcej Łask w swej Dziewiczej i Macierzyńskiej Piękności, niż wszystkie moje dzieci razem wzięte. Moja Najświętsza Matka jest jedyną i niezrównaną Matką , której wielkości nie sposób porównać do innych stworzeń. Ona jest Matką ludzkości, jest Matką wszystkich stworzeń, które są obecne przed Bogiem.

Mój Ojciec powierzył wam Najświętszą Matkę, która jest Darem Niebios z pełnią Łask, aby z nimi przychodziła do swoich dzieci. O moje dzieci, jakże wielka będzie wasza radość , kiedy tylko spojrzycie na moją Boską i tak Świętą Matkę! Moja Matka jest w Niebie prawdziwą Chlubą, Najwyższą Królewską Chlubą w Jej pełni Łask i Darów w swej nieskończonej Światłości i piękności!

Trójca Przenajświętsza jest uszczęśliwiona, patrząc na moją Najświętszą Matkę i na Jezusa, Jej Boskiego Syna. Wieczne dziękczynienie będzie ku Niej płynęło z serc wszystkich istot: dziękczynienie za Jej Posłuszeństwo, Jej Pokorę i Jej Miłość, dzięki którym stała się Wspólodkupicielką, jest bowiem niezbędna w zbawianiu świata. Dlatego wszystkie moje dzieci na świecie będą oddawać cześć Trójcy Przenajświętszej i mojej Najświętszej Matce, która mieszka w Jej Sercu, cześć trwającą wiecznie, miłość i dziękczynienie bez końca!

*****************************************************************

Koniec Orędzia (całość tekstu zawartego w książce)

Przypis wydawcy zawarty w książce po słowach "powiedziałem Conchicie":

******************************************************************************************

"Mowa o Conchicie Gonzales, jednej z czterech wizjonerek z Garabandal, w płn. Hiszpanii, gdzie w latach 1961-1965 trwały objawienia Matki Bożej. Ostatnie, smutne w tonie orędzie, które z polecenia Maryi przekazał 18 VI 1965 r. św. Michał Archanioł, zawierało słowa ostrzeżenia, że orędzia z Garabandal zostały zlekceważone przez duchownych i świeckich: "wielu kapłanów, biskupów i kardynałów kroczy droga potępienia, a za nimi wiele dusz", i "kielich [nieprawości] się przelewa". Matka Boża zapowiedziała, że przed czasem pełnego oczyszczenia Bóg ostrzeże ludzkość. Datę ostrzeżenia zna inna wizjonerka z Garabandal, Maria Loli (Dolores). Po "wielkim ostrzeżeniu" nastąpi cud. Datę cudu zna Conchita i poda ją do publicznej wiadomości 8 dni przed jego wystąpieniem. Według Conchity wydarzy się on w Garabandal, przy grupie drzew pinii (czarnej sosny) i będą go mogli zobaczyć wszyscy przebywający we wiosce i obserwujący go z okolicznych gór San Sebastian de Garabandal (źródło: angielski kwartalnik Needless, Lindenhurt - Nowy Jork, wiosna 1974 r.)


******************************************************************************************

Następujące zdania napisano w książce pogrubioną czcionką:

(głównie są to tytuły rozdziałów)


Wydarzenia.

Wielki cud. Wrogowie Papieża skłonią przed nim głowę.

Odnowiona ziemia.

Wielkie odstępstwo (apostazja). Odrodzenie Kościoła.

Krucjata Miłości.

Wstrząsnę ziemią.

Najświętsza Dziewica i Krzyż.

Moja Najświętsza Matka jest również prawdziwą Współodkupicielką i Ona udowodni to wszystkim. Jest Ona Pośredniczką między Boską Sprawiedliwością a Jej dziećmi na ziemi – i to przez ten Krzyż.

Znak Syna Człowieczego.

Chcę, żeby od tej chwili każdy poznał i zrozumiał, że moja Najświętsza Matka jest Współodkupicielką Świata. Zbawiłem dusze, które odkupiłem wraz z moją Najświętszą Matką.

Skutki ukazania się Krzyża.

Świetlisty Krzyż na niebie.

Sąd Boży.

Jezus-Hostia.

Chwalebne przyjście Chrystusa

Apokaliptyczna wizja.

Wieczny Magnificat.

Niezrównana Dziewica.



Pogrubione jest też słowo "Współodkupicielką" w ostatnim akapicie tekstu.

Słowo Magnificat pisane jest kursywą w całym tekście.

Znak (...) występuje w książce.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Chrześcijańskie Strona Główna -> Objawienia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin