Forum Chrześcijańskie

Piotr_ · Gość

Bóg niszczy wojny

"Uderzcie w bębny na cześć mojego Boga,
zagrajcie Panu na cymbałach,
zanućcie Mu psalm i pieśń uwielbienia,
wysławiajcie i wzywajcie Jego imię!
Ponieważ Pan jest Bogiem, który niszczy wojny,
bo do swego obozu pośród ludu [prowadząc],
wyrwał mnie z rąk mych prześladowców."

(Jdt 16,1-2)

Piotr_ · Gość

Bóg wzywa do życia według Ducha.

Żyjąc według ducha, walczymy według ducha.

Owszem, walcząc według ciała, można być walecznym, ale z tej waleczności nie wypływa taki owoc, jak ten, który rodzi duchowa walka o prawdę.

Większa chwała płynie z tej waleczności, która rodzi więcej prawdy.

---------------------------------------

Człowiek żyjący według ducha nie ma tych lęków i wyzwań, które ma człowiek żyjący według ciała.

Stąd nie można żyć według ducha i walczyć według ciała.

Są jednak stopnie pośrednie pomiędzy życiem według ciała, a życiem według ducha.

Dlatego może się zdarzyć, że żyjąc według ducha, walczy się według ciała.

---------------------------------------

Dla chrześcijanina kierunek jest jasno określony: od ciała do ducha; mniej ciała - więcej ducha.

Piotr_ · Gość

Pacyfizm należy szanować z tego prostego powodu, że jest sprzeciwem wobec wojny.

Piotr_ · Gość

Biblijny cytat, który świadczy o tym, że zajęcie ziemi Kanaan nie musiało się odbywać zbrojnie:

"Ja zaś poślę przed tobą szerszenie, które wypędzą Chiwwitę, Kananejczyka i Chetytę sprzed ciebie."
(Wj 23,28)

Piotr_ · Gość

"Chociaż bowiem w ciele pozostajemy, nie prowadzimy walki według ciała, gdyż oręż bojowania naszego nie jest z ciała, lecz posiada moc burzenia, dla Boga twierdz warownych."
(2 Kor 10,3)

Piotr_ · Gość

Czy Bóg potrzebuje ludzkiej broni, aby obronić swój lud? Nigdy jej nie potrzebował. Zbroją się ci, którzy w to nie wierzą. Nie można stawiać niedowiarstwa ponad wiarą.

Piotr_ · Gość

Handlarze broni mają swoją naukę. Ludzie wiary mają swoją. Kto komu ulegnie, tak się urządzi na własne życzenie.

Piotr_ · Gość

Zdania dopracowane:

Czy Bóg potrzebuje ludzkiej broni, aby obronić swój lud? Nigdy jej nie potrzebował. Zbroją się ci, którzy w to nie wierzą i Bóg tych poglądów nie łamie. Ale my, którzy chcemy chrześcijańskiej Polski, nie możemy stawiać niedowiarstwa ponad wiarą.

Piotr_ · Gość

Zarażaniem militaryzmem dzieci jest niszczeniem ich niewinności, zabieraniem im dzieciństwa. Niektórzy chcieliby tego w czasach, gdy żadna wojna nam nie zagraża.

Nawet nauki takie jak "kultura obchodzenia się z bronią", nie jest właściwa dla dzieciństwa. To ma być poza dzieckiem.

Przysposobienie obronne po 16 roku życia to już inny temat.

Piotr_ · Gość

Im więcej strzelnic, tym mniej szczelny system ochrony broni przed jej nielegalnym pozyskiwaniem. Nie można mówić, że to wszystko jedno ile ich jest.

Po za tym wojsko kosztuje i bywa uciążliwe dla społeczeństwa. Hałaśliwe lotniska, poligony i strzelnice w czasach pokoju to także są koszty, kótre społeczeństwo ponosi.

Piotr_ · Gość

Obronność to temat państwowy, który spędza sen z powiek polityków. Nic jednak nie usprawiedliwia szerzenia przez nich herezji i niedowiarstwa.

Piotr_ · Gość

Powszechny obowiązek obrony czy raczej obowiązek nadany przez Boga?

A jeśli od Boga, to nie od producentów broni pochodzi. Na rękę im jest mówić o obowiązku obrony, promując swe produkty.

Obowiązkiem wobec Boga jest posłuszeństwo prorokom. Oni przekazują to, co Bóg uważa za obowiązek, także wtedy jeśli jest nim rozbrojenie.

Piotr_ · Gość

Można zrozumieć, że antyterrorysta musi mieć broń i musi zabić, aby nie zginęli inni. Wojna owszem, jest terroryzmem, w której przynajmniej jedna strona sieje terror.

Ale z drugiej strony, złem jest dozbrajanie ludzi w imię wojny, która nam nie zagraża.

- A skąd wiemy, że nie zagraża?

- A kto mi zabroni mieć pokój serca? Czy muszę podzielać cudze lęki? Modlitwa wieczorna, zamiast oglądania kryminałów.

Piotr_ · Gość

Kto walczy o dostep do broni, wypowiada się w swoim imieniu. Nie w imieniu Kościoła.

Modlitwa wieczorna zamiast oglądania kryminałów i żaden karabin nie będzie potrzebny.

Piotr_ · Gość

Podsumowując:

Kto czuje się powołany przez Boga do pełnienia ról społecznych wymagających posiadania broni - w porządku. Wszystko roztrzyga sie w tajemnicy sumienia.

Z drugiej strony:

W tajemnicy sumienia roztrzyga się także odmowa posiadania broni. Nie muszę podzielać obaw co do wystąpienia niebezpiecznych wydarzeń wymagajacyh użycia broni.