Forum Chrześcijańskie

Piotr-246 · Gość

Temat: Remontowy idiotyzm

Jest takie pojęcie "idiotyzm konsumpcyjny". Użył tego określenia o. Jan Sieg opiekun Anny Dąmbskiej.

W zeszłym roku remonty na moim podwórku trwały 8 miesięcy. W tym roku remont u sąsiadów był już skandalicznie chamski. Hałas i ciągle hałas. Na przedmieściach ludzie też się skarżą na remontowy idiotyzm.

I co powiecie, że remonty muszą być?

Nie wszystkie. Niektóre rzeczy to głupie zachcianki. Płyty gipsowo-kartonowe w całym mieszkaniu to ponad 1000 otworów wiertarką udarową. Hałas jak diabli. Efekt mizerny, można się bez tego obejść. Bez wielu podobnych rzeczy.

Piotr-246 · Gość

Po co robić całą, nową elektrykę w mieszkaniu? Przewody mogą działać wiele, wiele lat. Remonty należy robić na bieżąco i tylko według potrzeb.

W 2007 roku mieliśmy rodzinny plan przeprowadzki i wiązało się to ze sprzedażą mieszkania. Przez dłuższy czas odwiedzali nasze mieszkanie potencjalni klienci, ale były też takie dwie młode panie, które marudnie powiedziały: "elektryka nie zrobiona."

Czy ktoś, kto kupuje mieszkanie, ubolewa nad tym, że kontakty i włączniki mają trochę lat? Przecież może je sobie zmienić. Były to prawdopodobnie agentki wpływu, robiące reklamę i wcale nie chciały mieszkania kupić. Zwłaszcza, że była to ich jedyna uwaga co do mieszkania.

Kogo na to stać, na takie techniki reklamowe? Branża budowlana to duże pieniądze i sposoby się znajdują. W ciągu miesiąca mogą odwiedzić bardzo dużo mieszkań.

Elektryka nie zrobiona to taka, gdy przewody idą na tynku.